Oswoić dzikie drożdże

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 01/2016

publikacja 31.12.2015 00:00

Dawniej było wizytówką miasta. Ciemnorumiane, słodkawe, z posmakiem goryczki, obficie pieniące się odpowiadało gustom możnych nowożytnej Europy. Przez lata zapomniane, dziś ma szansę otrzymać drugie życie. Czy połączonym siłom piwowarów i mikrobiologów uda się wskrzesić najsłynniejsze gdańskie piwo?

 Pracownicy Fermentum Mobile na czele z Filipem Paprockim (pierwszy z prawej) za cel postawili sobie odtworzenie legendarnego piwa jopejskiego Pracownicy Fermentum Mobile na czele z Filipem Paprockim (pierwszy z prawej) za cel postawili sobie odtworzenie legendarnego piwa jopejskiego
Fermentum Mobile

Wyzwanie reaktywacji legendarnego piwa jopejskiego, bo o nim mowa, podjęła gdańska firma Fermentum Mobile, na co dzień zajmująca się produkcją płynnych drożdży dla browarników. Pomoc zaoferowali także naukowcy z Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Swój projekt badawczy ochrzcili mianem „Lambic Gedanensis”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.