Polska Ameryka

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 05/2016

publikacja 28.01.2016 00:00

90-lecie Gdyni. O tym, jak łączyć historię z nowoczesnością, O orzełku z czapki polskiego celnika i etosie miasta z Wojciechem Szczurkiem, prezydentem Gdyni,

– Prof. Janusz Czapliński, który od lat prowadzi badania dotyczące jakości życia, twierdzi, że w tej dziedzinie Gdynia zajmuje pierwsze miejsce w Polsce – mówi z dumą Wojciech Szczurek – Prof. Janusz Czapliński, który od lat prowadzi badania dotyczące jakości życia, twierdzi, że w tej dziedzinie Gdynia zajmuje pierwsze miejsce w Polsce – mówi z dumą Wojciech Szczurek
zdjęcia ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Ks. Rafał Starkowicz: Podkreśla Pan często wyjątkowość Gdyni. Na czym ona polega?

Wojciech Szczurek: Analizując dzisiejszą sytuację socjologiczną Gdyni i porównując ją z innymi miastami, warto zwrócić uwagę, że już samo jej powstanie było czymś unikatowym w historii Polski. Stworzono ją od podstaw. Podobnie, jak powstawały miasta w Ameryce. W 1920 roku w amerykańskim wydaniu „National Geographic”, jednego z najbardziej znanych na świecie czasopism, ukazało się zdjęcie plaży z kilkoma rybackimi szopami, pod którym zamieszczono nieco ironiczny podpis: „Tu Polska zamierza zbudować swój Nowy Jork”. 10 lat później to miejsce wyglądało zupełnie inaczej, Gdynia miała już prawa miejskie. A po trzech latach była największym portem na Bałtyku... Dzisiaj w miejscu, które przedstawiała fotografia, znajduje się znany wszystkim skwer Kościuszki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.