Małżeństwo rozszyfrowane

Justyna Liptak

publikacja 05.02.2016 21:48

Rejonowa Diakonia Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie zaprosiła wszystkich małżonków do udziału w spotkaniu formacyjno-modlitewnym, które odbyło się w piątek 5 lutego w kościele pw. Trójcy Świętej w Wejherowie.

Konferencję o małżeństwie przedstawiła Aleksandra Matysiak, psychoterapeutka należąca do Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich Konferencję o małżeństwie przedstawiła Aleksandra Matysiak, psychoterapeutka należąca do Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich
Justyna Liptak /Foto Gość

– To nasze spotkanie ma dać małżonkom szansę wspólnej modlitwy, a przy okazji poznania ciekawego tematu nawiązującego do małżeństwa. Chcieliśmy, aby nasze spotkanie wpisało się w rozpoczynający się wkrótce Tydzień Małżeństwa – wyjaśnia ks. Krzysztof Sieniawski z Rejonowej Diakonii Ewangelizacji. – To nasze drugie spotkanie. Oba przewidziane zostały dla małżonków w każdym wieku i z różnym stażem, bo problemy mogą dotknąć każdego.

Duszpasterz podkreśla, że spotkania mają zwrócić uwagę na ewentualne problemy, z których małżonkowie mogą nie zdawać sobie sprawy. – Dlatego zapraszamy na nie wszystkich, nawet tych, którzy nie czują, aby w ich małżeństwie źle się działo. Bo czasami nawet jedno zdanie usłyszane w kościele na modlitwie może przyczynić się do wzrostu wiary i rozbudzenia modlitwy. Może również nakierować małżonków na jeszcze bardziej szczery dialog, bo nawet samo spotkanie modlitewne dla małżonków to podstawa – zaznacza ks. K. Sieniawski.

Temat spotkania odnosił się do zranień wyniesionych z domu rodzinnego i ich wpływu na budowanie relacji małżeńskiej. Konferencję na ten temat przedstawiła Aleksandra Matysiak, psychoterapeutka należąca do Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich, która omówiła najważniejsze zranienia mające duży wpływ na relacje tworzone przez współmałżonków.

– Wchodząc w małżeństwo, wnosimy „walizkę" swoich doświadczeń, w dużej mierze z dzieciństwa. Czasami są to emocje, zranienia, uczucia, które bardzo silnie oddziaływają na nas nawet w dorosłym życiu. Jeżeli się z nimi nie uporamy, może się okazać, że mogą one w znacznym stopniu zadecydować, jakie będzie nasze małżeństwo. Bo nasz dom rodzinny jest tym pierwszym miejscem, które nas uczy tego, czym są rodzina i małżeństwo – wyjaśnia A. Matysiak.

– Należy nieustannie dbać o nasze relacje, by nie okazało się, że w pewnym momencie nie możemy się ze sobą dogadać – dodaje psychoterapeutka.

Spotkanie zwieńczyły wystawienie Najświętszego Sakramentu i modlitwa wstawiennicza nad małżonkami, po której chętni udali się na kawę bądź herbatę do znajdującej się za kościołem sali Jana Pawła II.

Nasz konkurs walentynkowy, skierowany głównie do małżeństw i narzeczonych - TUTAJ.