publikacja 12.05.2016 00:00
– Wielu z nas w różnych miejscach i czasie znalazło się w kręgu jego oddziaływania, jego mocnej, wyrazistej osobowości – mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Msza św. pogrzebowa śp. abp. Tadeusza Gocłowskiego zgromadziła 6 maja w katedrze oliwskiej tysiące wiernych z całej Polski. Wśród zgromadzonych znalazło się wiele osób znanych z przestrzeni publicznej. – Odszedł jeden z najwybitniejszych biskupów naszych czasów, szlachetny i otwarty człowiek, wrażliwy na potrzeby bliźniego, niestrudzony duszpasterz Kościoła, wielki społecznik, patriota, orędownik, pasterz i strażnik „Solidarności” – mówił w homilii abp Henryk Muszyński.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.