Skarb ukryty w roli

Jan Hlebowicz


|

Gość Gdański 23/2016

publikacja 02.06.2016 00:00

Do lokalnych pasjonatów historii zgłosił się rolnik i oznajmił, że od jakiegoś czasu na swojej ziemi znajduje różne dziwne metalowe elementy. „Może byście panowie się tym zainteresowali?” – zapytał.

Wśród resztek osprzętu udało się zlokalizować charakterystyczne elementy techniczne, które posłużyły do dalszej identyfikacji samolotu. Wśród resztek osprzętu udało się zlokalizować charakterystyczne elementy techniczne, które posłużyły do dalszej identyfikacji samolotu.
Bartosz Gondek

Regionaliści nie przywłaszczyli sobie cennej informacji, ale podzielili się nią z Urzędem Miasta – mówi Bartosz Gondek, historyk i rzecznik burmistrza Pruszcza Gdańskiego. – Dzięki nim dokonaliśmy niezwykłego odkrycia. Blaszane części okazały się pozostałością po amerykańskim samolocie bell P-39 airacobra z czasów II wojny światowej, który... służył w Radzieckich Siłach Powietrznych. Co więcej, to znalezisko pozwoliło nam odtworzyć historię, która wydawała się niemożliwa do odtworzenia.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.