Zabawa dla dużych i małych

Jan Hlebowicz

publikacja 12.06.2016 17:16

- Głównym celem naszego festynu jest integracja lokalnej społeczności - mówi ks. Mariusz Dziarmaga, administrator parafii, współorganizator wydarzenia.

Zabawa dla dużych i małych Na gości festynu czekało wiele atrakcji. Jedną z nich było wspólne zdjęcie z smurfami Jan Hlebowicz /Foto Gość

Przy kościele pw. Świętej Rodziny w Gdyni 12 czerwca odbył się wyjątkowy parafialny festyn rodzinny. Gry i zabawy dla dzieci, konkurs karaoke, kącik malowania twarzy, loteria fantowa, licytacja piłek z podpisami piłkarzy Arki Gdynia, występ scholi i młodzieżowego zespołu muzycznego "Bogowyjce" oraz koncert chóru gospel - to tylko niektóre z atrakcji jakie czekały na parafian.

Do wspólnej zabawy przyłączyli się także goście specjalni m.in. Mieczysław Gierszewski, były piłkarz Bałtyku Gdynia oraz policjanci. Szczególną atrakcją była możliwość sfotografowania się na policyjnym motocyklu.

Na głodnych czekały bigos, kiełbaski z grilla, kanapki ze smalcem, domowe ciasta i kaszubskie truskawki. Zebrane podczas festynu fundusze zostaną przeznaczone na dofinansowanie wakacji dla dzieci ze scholi i ministrantów.

- Na nasz festyn przyszły całe rodziny - dziadkowie, osoby w średnim wieku, młodzież i dwuletnie maluchy. Dla każdego znalazło się coś ciekawego - podkreśla ks. Mariusz. - To doskonała okazja do spędzenia wspólnej niedzieli. Nie tylko z najbliższymi, ale także z przyjaciółmi czy sąsiadami - dodaje.

- Parafianie nie tylko przyszli na festyn, ale również aktywnie włączyli się w przygotowania. Jedni zrobili ciasta, inni wymyślali konkursy. Młodzież z naszej parafii odpowiedzialna była za oprawę muzyczną i prowadzenie całej imprezy. To zaangażowanie świadczy o silnym poczuciu wspólnoty lokalnej - zaznacza Zenon Roda, parafianin od 37 lat, przewodniczący Rady Dzielnicy Gdynia-Grabówek.

- Ludzie na co dzień zamykają się w swoich domach, ograniczają wzajemne kontakty. Mieszkamy w jednym bloku, ale nie znamy naszych sąsiadów z piętra niżej. Parafialny festyn daje szansę nadrobienia "towarzyskich zaległości" - dodaje.

Patronat medialny nad wydarzeniem objął "Gość Niedzielny".