publikacja 21.07.2016 00:00
O kontakcie z pielgrzymami z Martyniki, Kościele, który nie jest schematyczny, oraz mocy ewangelicznego przekazu mówi ks. Grzegorz Stolczyk, proboszcz parafii św. Brata Alberta i dziekan przymorski.
– Już we wrześniu postanowiliśmy, że raz w miesiącu kapłani będą głosić kazania związane z ŚDM. Chodziło o to, by przygotować odpowiedni grunt. Mieliśmy też cztery fora modlitewne, połączone z ewangelizacją – opowiada ks. Grzegorz Stolczyk.
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość
Ks. Rafał Starkowicz: Centralne spotkanie ŚDM odbędzie się w Krakowie. Czy etap diecezjalny jest w ogóle do czegoś potrzebny?
Ks. Grzegorz Stolczyk: Z perspektywy kilku miesięcy przygotowań do pobytu naszych gości w dekanacie Gdańsk-Przymorze można z pewnością powiedzieć, że zarówno ten czas, jak i samo spotkanie w parafiach mają głęboki sens. To nie jest tak, że pielgrzymi przyjeżdżają do nas na tydzień przed centralnymi obchodami w Krakowie, a my mamy coś tu dla nich przygotować. Poznajemy ich, od kilku miesięcy tworzą się między nami więzi...
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.