Leczenie podciętych skrzydeł

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 34/2016

publikacja 18.08.2016 00:00

– Na jednej ze spowiedzi ksiądz zadał mi pytanie: „Chcesz wygrać czy przegrać swoje życie?”. I dał mi telefon do ks. Bogdana. Chciałabym, żeby każdy ksiądz wiedział, gdzie odsyłać takich ludzi jak my – mówi Agnieszka, jedna z uczestniczek grupy Al-Anon.

– Wszystkie moje emocje były chore. Rzucałam do Weroniki takie same słowa, jakie kierowała do mnie moja mama: „Ile razy można ci powtarzać? Niczego nie można was nauczyć” – mówi 34-letnia Justyna. – Wszystkie moje emocje były chore. Rzucałam do Weroniki takie same słowa, jakie kierowała do mnie moja mama: „Ile razy można ci powtarzać? Niczego nie można was nauczyć” – mówi 34-letnia Justyna.
ks. Rafał Starkowicz

Są w różnym wieku. Wszystkie wydają się spokojne, zrównoważone, zadbane. Na pierwszy rzut oka nie można rozpoznać, że niosą w sobie jakiekolwiek problemy. Kiedy jednak słuchają tej, która właśnie przemawia, w ich oczach widać głębokie zrozumienie. Czasem na potwierdzenie kiwają głowami, innym razem wybuchają śmiechem, w którym nie ma odrobiny szyderstwa. Tak, jakby słuchały opowieści o własnym życiu. Mimo że ich wykształcenie i historie życia są zupełnie różne, łączy je jedno – wszystkie doświadczyły piętna rodzin alkoholowych.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.