Muzyczna podróż przez wieki

Justyna Liptak Justyna Liptak

publikacja 23.08.2016 22:00

Dobiegł końca 59. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Gdańsku-Oliwie.

Oliwskie organy są wyjątkowe - zarówno ze względu na dźwięki, a także bardzo specyficzny układ konstrukcyjny Oliwskie organy są wyjątkowe - zarówno ze względu na dźwięki, a także bardzo specyficzny układ konstrukcyjny
Justyna Liptak /Foto Gość

Prawie przez 8 tygodni organy w katedrze oliwskiej rozbrzmiewały wirtuozowskimi wykonaniami muzyków z całego świata. W finałowym koncercie uczestniczył abp Sławoj Leszek Głódź, a także biskupi Wiesław Szlachetka i Zbigniew Zieliński.

Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Oliwie stanowi nie tylko istotny wkład w rozwój narodowej kultury w Polsce, ale jest również znaczącym forum wymiany kontaktów pomiędzy artystami z krajowych i zagranicznych ośrodków muzycznych. Udział w koncertach wybitnych autorytetów - artystów różnych wyznań, narodowości, prezentujących zróżnicowane wykonania - daje możliwość prezentacji muzyki organowej w ciekawy i oryginalny sposób.

Koncerty organowe w Oliwie miały zachęcić do obcowania, również w okresie wakacyjnym, z kulturą wysoką. - Bardzo cenię sobie ten festiwal. Wnętrze katedry i cudownie brzmiące organy powodują, że człowiek może choć na chwilę oderwać się od zgiełku codzienności. Miałam okazję być na koncercie inauguracyjnym oraz na dwóch w trakcie trwania festiwalu. Muzycy zaprezentowali naprawdę wysoki poziom, dlatego nie mogłam odmówić sobie przyjemności uczestniczenia w ostatnim z cyklu koncertów - mówi pani Jadwiga, emerytka z Gdańska.

Na program festiwalu złożyły się specjalnie przygotowane przez artystów programy. W czasie koncertu inauguracyjnego po 142 latach zostało wykonane dzieło Gabriela Fauré - "Symphonie en fa" op. 20 pour orgue et cordes. Kolejne koncerty przyniosły premierowe wykonania. Pierwszy raz w Gdańsku rozbrzmiały "Toccata i fuga e-moll" Ernsta Tittela, "Sonata nr 1 d-moll" op. 74 1 Rudolfa Bibla czy "Preludium" op. 10/I autorstwa austriackiego organisty i wykonawcy wszystkich trzech utworów - Ernsta Wally. Natomiast włoski organista Giampaolo Di Rosa po raz pierwszy w Polsce zaprezentował Tríptico Litúrgico: Prelúdio - Meditação - Final" Manuela Faria.

Koncert finałowy należał do Andrzeja Chorosińskiego, artysty światowego formatu, który zachwycił publiczność m.in. utworami Wolfganga A. Mozarta, Feliksa Nowowiejskiego czy Johanna Sebastiana Bacha.

Pełne uczestnictwo publiczności w koncertach ułatwił zainstalowany w katedrze oliwskiej ekran multimedialny. Dzięki temu melomani siedzący tyłem do organów mogli nie tylko usłyszeć grającego artystę, ale również obserwować jego występ "na żywo".