Na boisko o kulach

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 45/2016

publikacja 03.11.2016 00:00

Tego na Pomorzu jeszcze nie było. Wystarczy, że znajdą się chętni, a wystartuje pierwsza ampfutbolowa drużyna w tej części Polski.

Gracze, chociaż o kulach, nie ustępują umiejętnościami zawodnikom pełnosprawnym. Z piłką potrafią zrobić praktycznie wszystko. Gracze, chociaż o kulach, nie ustępują umiejętnościami zawodnikom pełnosprawnym. Z piłką potrafią zrobić praktycznie wszystko.
Jakub Szymczuk/ Foto Gość

Może i boisko ma inne wymiary, a także czas gry jest krótszy i na murawę wychodzi mniejsza liczba graczy, ale to nadal piłka nożna – sport pełen emocji.

Na początku w Warszawie

Łukasz Wyszyński ma wrodzoną wadę obu rąk. Prawa dłoń jest praktycznie niewykształcona, a lewa częściowo. – Myśląc o sobie sprzed 5 lat, pamiętam człowieka, który poza pracą, domem i spotkaniami ze znajomymi, popadał w marazm – mówi pan Łukasz. Wtedy na jednej z internetowych stron dla osób niepełnosprawnych przeczytał ogłoszenie, że w Warszawie powstaje pierwsza w Polsce drużyna ampfutbolowa.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.