Francuzi świętowali w Gdańsku

ks. Rafał Starkowicz ks. Rafał Starkowicz

publikacja 11.11.2016 09:32

- Koniec I wojny światowej był nie tylko powrotem pokoju. To był triumf wolności - mówił podczas uroczystości zakończenia I wojny światowej w Gdańsku Pierre Lévy, ambasador Republiki Francuskiej w Polsce.

Francuzi świętowali w Gdańsku - Chylę czoła przed poległymi oficerami. Niech żyje Polska, niech żyje Francja, niech żyje zjednoczona i wolna Europa! - mówił ambasador Pierre Lévy ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Podczas gdy w Polsce niezwykle uroczyście celebrujemy 11 listopada jako Narodowe Święto Niepodległości, Francja świętuje w tym dniu rocznicę zakończenia I wojny światowej. Z tej okazji na znajdującym się w Gdańsku cmentarzu Francuskim w czwartek zgromadziło się ok. 150 osób, aby wraz z przedstawicielami francuskiej ambasady uczestniczyć w uroczystości uczczenia poległych na ziemiach polskich obywateli Francji.

W wydarzeniu wzięli udział m.in. Pierre Lévy, ambasador Republiki Francuskiej w Polsce, oraz Alain Mompert, konsul honorowy Francji w Gdańsku. Modlitwie za poległych, odmówionej w języku francuskim, przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.

Uroczystość uświetniły Orkiestra Marynarki Wojennej oraz Kompania Honorowa Akademii Marynarki Wojennej.

Francuzi świętowali w Gdańsku   Modlitwie za poległych przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość W swoim przemówieniu Pierre Lévy podziękował wojskowym oraz "wszystkim, którzy swoim udziałem w tej uroczystości okazują szacunek dla rocznicy 11 listopada". Podkreślił także związki, jakie łączą Francję z Polską. - Nie zapominamy o Armii gen. Hallera, która pomogła Francji w roku 1917, kiedy Francja tej pomocy najbardziej potrzebowała - mówił ambasador.

- Do młodego pokolenia kieruję przesłanie nadziei na życie w Europie pokoju i dobrobytu, w Europie poszanowania. Drugim przesłaniem jest to, że chcemy to dobro zachować i pamiętać, że nic nie jest dane raz na zawsze - podkreślał dyplomata.

Po przemówieniach i modlitwie u stóp pomnika upamiętniającego spoczywających na cmentarzu Francuzów delegacje złożyły wieńce i kwiaty. Ich przedstawiciele wpisali się także do księgi pamiątkowej.

Cmentarz Francuski w Gdańsku powstał 1967 roku, przed wizytą Charlesa de Gaulle'a na Wybrzeżu. Spoczywa tu ok. 1500 obywateli Francji. Są wśród nich żołnierze wojsk napoleońskich, jeńcy czasu wojny francusko-pruskiej 1870-1871 oraz polegli podczas I i II wojny światowej.