Hektolitry życia

Agnieszka Lesiecka

publikacja 07.12.2016 16:30

- Jesteście dowodem na to, że w trudnych dla wszystkich czasach są jeszcze ludzie, którym los drugiego człowieka nie jest obojętny - mówił Marek Olczykowski, prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Gdyni podczas obchodów 50-lecia działalności Klubu Honorowych Dawców Krwi przy Stoczni Remontowej Nauta S.A.

Hektolitry życia Robert Laskowski, Jarosław Kowal i Włodzimierz Wysiecki należą do zarządu Klubu Honorowych Dawców Krwi przy Stoczni Remontowej Nauta S.A. Agnieszka Lesiecka /Foto Gość

W gdyńskiej Stoczni Nauta trwają obchody jubileuszu 50-lecia działalności Klubu Honorowych Dawców Krwi. Klub może się poszczycić dokumentacją opiewającą na 2000 litrów oddanej krwi. Niektórzy z jego członków mówią jednak, że ta liczba może być znacznie większa.

We wtorkowy wieczór 6 grudnia kilkudziesięciu sympatyków i członków Klubu, z prezesem Jarosławem Kowalem na czele spotkało się w gościnnych progach gdyńskiej restauracji Aquarius. Na spotkaniu obecni byli także m.in. Marek Olczykowski i Jolanta Pacer z Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Gdyni, przedstawiciele komendanta miejskiego PSP, przedstawiciele Rady Rejonowej HDK PCK Gdynia-Sopot, przedstawiciele Klubów HDK ze Stoczni Marynarki Wojennej i Urzędu Miasta Gdyni.

Podczas uroczystości m.in. przypomniano początki działalności Klubu HDK przy Stoczni Remontowej Nauta S.A., krwiodawcom, wolontariuszom i członkom Klubu wręczono dyplomy, wyróżnienia, podziękowania i odznaki "Zasłużony Honorowy Dawca Krwi".

Hektolitry życia   Specjalne podziękowania od Marka Olczykowskiego, prezesa Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Gdyni otrzymało kilku członków klubu Agnieszka Lesiecka /Foto Gość - Chcę Wam podziękować za Wasze dobre serca. Mimo że ciężko pracujecie, bo jesteście stoczniowcami, to staracie się pomagać innym. To piękne, wspaniałe i patriotyczne - mówił do krwiodawców Ryszard Woliński, wieloletni działacz Polskiego Czerwonego Krzyża i prekursor idei honorowego krwiodawstwa w Marynarce Wojennej.

Dlaczego to robią?

- Chciałem podarować coś drugiemu człowiekowi - mówi Robert Laskowski, technolog w spółce Nauta-Hull. W ciągu 18 lat przynależności do Klubu pan Robert, obecnie wiceprezes klubu HDK przy Stoczni Nauta, oddał w sumie 22,5 litra krwi. Jest posiadaczem złotej odznaki "Zasłużony Honorowy Dawca Krwi".

- Mam taką ambicję, żeby pomagać ludziom tym najprostszym sposobem, czyli oddając cząstkę siebie - tłumaczy Włodzimierz Wysiecki, kierownik Działu Konstrukcyjnego, który przepracował w Stoczni Nauta 40 lat.

Po oficjalnej części spotkania wszyscy uczestnicy mieli okazję skosztować jubileuszowego tortu.