Znów wygrali aniołowie

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 02/2017

publikacja 12.01.2017 00:00

Korony na głowach i miecze w dłoniach, groźny Herod oraz wspólne kolędowanie. Już po raz 7. kolorowy, rozśpiewany i radosny pochód przeszedł ulicami Gdańska.

Niektórzy, by zobaczyć orszak, przybyli do Gdańska... z przeszłości. Niektórzy, by zobaczyć orszak, przybyli do Gdańska... z przeszłości.
Jan Hlebowicz /Foto Gość

Uczestnicy Orszaku Trzech Króli w samo południe, po wspólnie odmówionej modlitwie „Anioł Pański”, wyruszyli sprzed bazyliki Mariackiej. Wolontariusze rozdawali wszystkim papierowe korony oraz śpiewniki z kolędami. – Mędrcy przyszli do stajenki pokłonić się Jezusowi. Ale na tym nie koniec. Wzięli z Betlejem to, co przyniósł ze sobą na świat Chrystus – przykazanie miłości i dar pokoju. Następnie zanieśli go do swoich krajów. To, że tak licznie nałożyliśmy dzisiaj na nasze głowy korony, oznacza, że chcemy Jezusowi powiedzieć, aby z darem pokoju i miłości królował w naszych rodzinach – mówił na rozpoczęcie bp Zbigniew Zieliński.

Dostępne jest 48% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.