Kresowy brak złudzeń

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 04/2017

publikacja 26.01.2017 00:00

Płacząc, żegnali się z przyjaciółmi i sąsiadami, których mieli już nigdy więcej nie zobaczyć. W pośpiechu pakowali cały dobytek...

▲	Przesiedlenia przebiegały w bardzo ciężkich warunkach. ▲ Przesiedlenia przebiegały w bardzo ciężkich warunkach.
Muzeum Narodowe w Gdańsku

Bieliznę, pościel, trochę jedzenia... Niektórzy zabierali nawet hodowane przez siebie kury. Dzieci wyciągały ręce po ulubione zabawki, jednak na nie brakowało już miejsca. A potem były bydlęce wagony i wielodniowa podróż w nieznane. Transporty zza Buga przybywały do Gdańska już od kwietnia 1945 r., jeszcze przed zakończeniem wojny. – W ciągu 7 miesięcy miasto zasiedliło ponad 23 tys. Polaków z byłych Kresów II RP, co na ogólną liczbę mieszkańców stanowiło 30 proc. nowej gdańskiej społeczności. Wielu z nich na trwałe zapisało się w historii miasta, współtworząc jego obecną tożsamość – podkreśla dr Janusz Dargacz z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.