Telewizja to są ludzie

Ks. Rafał Starkowicz

publikacja 02.02.2017 00:00

O zmianach, jakie w minionym roku zaszły w gdańskim ośrodku telewizji publicznej, planach i nadziejach na przyszłość oraz starych „towarzyszach” w radach programowych telewizji mówi Joanna Strzemieczna, dyrektor gdańskiej TVP.

▲	– Chcemy nie tylko pokazywać ludzkie problemy, ale także pomagać je rozwiązywać – mówi dyr. Joanna Strzemieczna. ▲ – Chcemy nie tylko pokazywać ludzkie problemy, ale także pomagać je rozwiązywać – mówi dyr. Joanna Strzemieczna.
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Ks. Rafał Starkowicz: Co takiego zmieniło się w gdańskim ośrodku TVP w minionym roku?

Joanna Strzemieczna: To był dla nas bardzo pracowity rok. Udało się nam stworzyć w Gdańsku bardzo dobry, profesjonalny zespół, który podejmuje się wielu ciężkich zadań zarówno w pracy reporterskiej, jak i w przygotowywaniu dużych produkcji. Cały czas podkreślam, że telewizja to są ludzie. Aby tworzyć atrakcyjne programy potrzeba jednak także profesjonalnego sprzętu i odpowiedniej infrastruktury. A sytuacja, jaką zastałam rok temu, była w tej dziedzinie katastrofalna. Staramy się jednak prężnie działać. Rozpoczęliśmy prace nad całkowitą zmianą scenografii studia informacyjnego. To pierwsza taka zmiana od 10 lat. Pozyskaliśmy też obietnicę, że dostaniemy nowy wóz satelitarny, nadający w jakości HD.

W minionych latach telewizja regionalna doświadczyła wielu cięć budżetowych...

W całej TVP nie ma ani jednego dziennikarza czy reportera zatrudnionego na etacie. Pozycja mediów publicznych przez lata była względem nadawców prywatnych konsekwentnie i świadomie osłabiana. Na Wybrzeżu zdarzało się nawet, że samorządowcy, w których interesie – jak by się mogło wydawać – jest mocna pozycja mediów publicznych, preferowali media prywatne. Ostatnie osiem lat to był dla telewizji regionalnych czas tracenia widzów i eksperymentów na żywym organizmie. Często wręcz zamierzonych działań, które – w moim przekonaniu – miały doprowadzić do likwidacji ośrodków regionalnych. Dzisiaj staramy się odzyskać widzów. Bardzo mi na tym zależy.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.