Dekomunizacja ulic w Gdańsku od początku budzi liczne kontrowersje. Po protestach części aktywistów miejskich i debatach organizowanych przez IPN głos zabrali samorządowcy. O sprawie zrobiło się głośno w całej Polsce.
Marian Buczek, polski działacz komunistyczny, w okresie Polski Ludowej był symbolem eksponowanym przez władze. Jego imię nadano ulicom w wielu miastach.
Jan Hlebowicz /foto gość
Decyzją prezydenta Gdańska i radnych Platformy Obywatelskiej nazwy ulic, które – zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej – powinny być zdekomunizowane, zostaną zachowane. Gdańscy aktywiści, którzy walczyli o niezmienianie patronów ulic, liczą, że miasto wystąpi na drogę sądową w przypadku działań zastępczych wojewody. Opozycja wspiera stanowisko IPN i krytykuje działania prezydenta Pawła Adamowicza.
Prezydent odmawia
Według IPN, tzw. ustawa dekomunizacyjna powinna objąć 6 gdańskich ulic: Stanisława Sołdka, Wincentego Pstrowskiego, Mariana Buczka, Franciszka Zubrzyckiego, Leona Kruczkowskiego i Dąbrowszczaków. Samorządy w całym kraju miały obowiązek dostosować się do jej postanowień do początku września.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.