Piłka nożna... chodzona

Justyna Liptak Justyna Liptak

publikacja 10.11.2017 12:00

- Inicjatywa ma zaktywizować osoby, które mają problemy z poruszaniem się, wynikające z wieku lub chorób - mówi Wojciech Dąbrowski, dyrektor ds. komunikacji i CSR Stadionu Energa Gdańsk.

Finał inicjatywy odbędzie się już 2 grudnia Finał inicjatywy odbędzie się już 2 grudnia
Justyna Liptak /Foto Gość

Retro Tempo, bo tak nazywa się inicjatywa stadionu Energa Gdańsk oraz Gdańskiego Ośrodka Promocji Zdrowia, to propozycja utworzenia pierwszej w Polsce... Ligi Piłki Chodzonej.

Idea piłki chodzonej (ang. Walking Football) przywędrowała do nas z Anglii, a konkretnie z Chesterfield, gdzie od 2011 r. zaczęła zyskiwać na popularności. Na rezultaty zainteresowania nową dyscypliną nie trzeba było długo czekać. Rosnąca liczba entuzjastów spowodowała powstanie prawie tysiąca klubów, powołanie mistrzostw Wielkiej Brytanii oraz uznanie przez The Football Association piłki chodzonej za oficjalną odmianę piłki nożnej.

Retro Tempo to nic innego, jak polska odpowiedź na Walking Football. Projekt powstał z myślą o fanach tej dyscypliny, którzy z przyczyn zdrowotnych - są po wylewach, udarach czy operacjach - albo ze względu na swój wiek nie mogą zaangażować się w uprawianie tego sportu w jego klasycznej formie.

Uczestnicy zajęć będą więc grać w piłkę nożną, której zasady uwzględniają ograniczenia sprawnościowe osób niechcących rezygnować z aktywnego trybu życia, a niemogących sobie już pozwolić na nadmierny ruch. Stąd na boisku nie będzie biegania, skakania, uderzania piłki powyżej pasa, a także - jak w przypadku klasycznej piłki nożnej - możliwości używania rąk. W zamian organizatorzy proponują wyrównanie szans, niezależnie czy zagrają ze sobą drużyny damskie, męskie czy mieszane.

Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu w krytej hali, a treningi poprowadzą znani trenerzy - Wojciech Łazarek, który z sukcesami prowadził drużyny reprezentacji narodowych oraz drużyny klubowe w 5 krajach, a także Józef Gładysz, długoletni trener Lechii Gdańsk. Wspomagać ich będą również lokalni animatorzy sportu. Jeśli pomysł się przyjmie, organizatorzy ogłoszą nabór do drugiej edycji programu.

- Chcemy zwrócić uwagę na znaczenie aktywności fizycznej dla zdrowia fizycznego i psychicznego w każdym wieku, także dla osób o obniżonej sprawności, pobudzić w nich chęć do działania, stworzyć okazję do integracji i pokazać możliwości radosnego i przynoszącego szereg korzyści spędzania czasu - mówi Marek Jankowski, dyrektor Ośrodka Promocji Zdrowia Miasta Gdańska.