Możesz pomóc w Nepalu, możesz pomóc w Sopocie

Jan Hlebowicz Jan Hlebowicz

publikacja 25.04.2018 15:45

Zakończyły się Dni Wolontariatu organizowane przez Dom Pomocy Społecznej.

Możesz pomóc w Nepalu, możesz pomóc w Sopocie Olga, Krystian i Grzegorz w 2016 r. wyjechali do Nepalu, aby prowadzić tam m.in. zajęcia plastyczne dla dzieci z terenów ogarniętych zniszczeniami po trzęsieniu ziemi Jan Hlebowicz /Foto Gość

Od 18 do 26 kwietnia w Sopocie odbywały się Dni Wolontariatu Domu Pomocy Społecznej. Organizatorzy poprzez ciekawe prelekcje, pokazy filmów, prezentacje multimedialne oraz koncert zachęcali do współpracy.

Wśród zaproszonych gości byli Olga Sosnowska, Krystian Grzywacz i Grzegorz Kowalczuk, którzy w 2016 r. wyjechali do Nepalu, aby prowadzić tam m.in. zajęcia plastyczne dla dzieci z terenów ogarniętych zniszczeniami po trzęsieniu ziemi.

- Postanowiliśmy połączyć przyjemność związaną z podróżowaniem i zwiedzaniem nowych miejsc z wolontariatem. Cały wyjazd od początku do końca był finansowany przez nas. Zaczęliśmy od zbiórki pieniędzy, którą zorganizowaliśmy w czterech trójmiejskich lokalach. Za zebrane w ten sposób środki w Nepalu kupiliśmy przedmioty pierwszej potrzeby oraz akcesoria niezbędne do prowadzenia zajęć edukacyjnych - opowiada Olga.

Za swój cel wybrali Haku, miejscowość położoną w północnym Nepalu. - Na miejscu zastaliśmy ogromne zniszczenia i przesympatycznych ludzi, którzy mimo tragedii jaka ich spotkała, przyjęli nas z uśmiechem i pogodą ducha. Chociaż większość nie znała angielskiego, nie mieliśmy żadnego problemu z komunikacją - mówi Krystian.

Podczas trzęsienia ziemi całkowicie zniszczona została miejscowa szkoła. Postawiono więc placówkę tymczasową zbudowaną z blachy falistej. - To miejsce było przerażająco szare i smutne. Przez dwa pierwsze dni sprzątaliśmy, bo cztery metry od szkoły mieściło się wysypisko śmieci. Później wybudowaliśmy huśtawkę. Pomalowaliśmy też okoliczne skałki i kamyki, powiesiliśmy hamak i postawiliśmy wielki maszt, na którym zawisła flaga z uśmiechem. Naszym celem było stworzenie przestrzeni na tyle atrakcyjnej, żeby dzieci chciały spędzać czas w szkole, by edukacja nie kojarzyła się im z czymś nudnym i przytłaczającym. Ten cel udało się osiągnąć - podkreśla Grzegorz.

Następnie wolontariusze zorganizowali serię warsztatów plastycznych oraz poprowadzili lekcje angielskiego.

O swoich doświadczeniach Olga, Krystian i Grzegorz opowiedzieli uczniom z gdyńskich i sopockich szkół, zachęcając wszystkich do wolontariatu - nie tylko poza granicami kraju, ale także na miejscu.

- Ideą Dni Wolontariatu jest przekonanie młodych ludzi, że warto ofiarować swój wolny czas innym. W przypadku Domu Pomocy Społecznej rola wolontariuszy jest nieoceniona. Relacje, które łączą ich z domownikami są wyłącznie przyjacielskie i towarzyskie. Wolontariusze wychodzą z naszymi mieszkańcami na spacery, grają w szachy, rozmawiają o książkach. I właśnie ta "zwykła" obecność, spojrzenie w oczy drugiemu człowiekowi, chwila rozmowy są najważniejsze - mówi Edyta Życzyńska, koordynator ds. wolontariatu DPS.

Dom Pomocy Społecznej w Sopocie zachęca do współpracy. Wszyscy, którzy chcą zostać wolontariuszami, mogą zgłosić się do E. Życzyńskiej, tel. kom. 781 327 111.

Więcej na temat Dni Wolontariatu oraz o historii Olgi, Krystiana i Grzegorza w 18. numerze "Gościa Gdańskiego" na 6 maja.