Pod urokiem bł. Doroty

Agnieszka Lesiecka

publikacja 01.06.2018 12:00

- Błogosławiona Dorota uczy nas szaleńczej miłości do Chrystusa ponad wszystko - mówi s. Paula Krauzewicz ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Gdańsku.

Pod urokiem bł. Doroty - Ta pielgrzymka jest i tobie, i mnie bardzo potrzebna po to, aby jeszcze bardziej zagłębić się w Boże miłosierdzie, zmienić się, nawrócić i stać się lepszym człowiekiem - mówił podczas Mszy św. poprzedzającej pielgrzymkę ks. Rafał Sarama Agnieszka Lesiecka /Foto Gość

Ponad 100 osób wzięło udział w piątek 1 czerwca w Mszy św. na rozpoczęcie piątej pieszej pielgrzymki do Mątowów Wielkich. Eucharystię w bazylice Mariackiej pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Ławrukajtisa, organizatora pielgrzymki, koncelebrowało 8 kapłanów.

Homilię wygłosił wieloletni pielgrzym - ks. Rafał Sarama z parafii św. Józefa na gdańskim Przymorzu, który podkreślał, że pielgrzymowanie jest nam wszystkim w życiu bardzo potrzebne, aby jeszcze bardziej zagłębiać się w Boże miłosierdzie, nawracać się i stawać się lepszym człowiekiem i gorliwszym chrześcijaninem. - Pielgrzymka to taki czas, kiedy możemy się zatrzymać, popatrzeć na siebie, swoje życie, kiedy możemy zrobić sobie rachunek sumienia i zastanowić się, co udało nam się zrobić, a co jeszcze u nas szwankuje i nad czym musimy popracować - mówił ks. Sarama.

- Gdy 5 lat temu po raz pierwszy poszedłem do miejsca urodzenia bł. Doroty, to się w tej pielgrzymce zakochałem - opowiadał ks. Rafał. - I widzę nie tylko po sobie, ale i księżach oraz pielgrzymach, że wszyscy jesteśmy pod urokiem Doroty. Ona skłania nas do refleksji nad życiem i postępowaniem - podkreślił.

Ks. Sarama zaznaczył, że bł. Dorota to postać nietuzinkowa. - Żyła w średniowieczu. A kobiety nie miały wtedy łatwo - mówił. - Niesamowite jest to, że ona nie była jakąś księżną, królową czy siostrą zakonną, ale po prostu matką Polką. Postarajmy się jak najlepiej wykorzystać ten czas pielgrzymowania z Dorotą - dodał.

- Idę do bł. Doroty po raz pierwszy, w intencji poprawienia relacji rodzinnych. Mam wolny dzień, a ponieważ lubię odpoczywać aktywnie, pielgrzymka jest dla mnie doskonałym sposobem na spędzenie tego czasu - mówił Jarek Illa, pełniący funkcję porządkowego. - Na pielgrzymce każdy dzień przynosi coś nowego, poznaje się nowych ludzi, którzy mogą wiele wnieść do naszego życia. Tutaj wyraźnie widać działanie Pana Boga. Wystarczy spojrzeć, ilu ludzi dzisiaj nam do bazyliki Mariackiej przyprowadził - dodał z uśmiechem.

Dwudniowa piesza pielgrzymka do miejsca urodzenia bł. Doroty zakończy się jutro, 2 czerwca, uroczystą Mszą św. w Mątowach Wielkich. Pierwszego dnia pątnicy odwiedzą: Przejazdowo, Wiślinkę, Trzcińsko, Kiezmark, Ostaszewo i Nową Cerkiew (miejsce noclegu). Drugiego dnia przejdą przez Boręty, Lisewo i Kończewice.