W klawisze pięściami

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 26/2018

publikacja 28.06.2018 00:00

Gdańsk jest niekwestionowaną stolicą Polski, jeśli chodzi o carillony. W mieście są trzy instrumenty, a ich brzmienie niezmiennie zachwyca.

▲	Mobilny jest najmłodszy. Można go tu słuchać od 2009 roku. ▲ Mobilny jest najmłodszy. Można go tu słuchać od 2009 roku.
Archiwum Muzeum Gdańska

Holender Gert Oldenbeuving zagrał pierwszy powojenny koncert na carillonie kościoła św. Katarzyny. Było to 28 listopada 1998 roku. Wydarzenie zgromadziło tłumy słuchaczy. 20 lat po tym koncercie Polskie Stowarzyszenie Carillonowe oraz Muzeum Gdańska chcą przypomnieć mieszkańcom miasta o tym niezwykłym instrumencie. – Zobaczyłam kiedyś ogłoszenie o kursie gry na carillonie, organizowanym przez obecne Muzeum Gdańska. Poszłam z ciekawości, a to, co usłyszałam i zobaczyłam, sprawiło, że z miejsca zakochałam się w tym instrumencie – mówi Monika Kaźmierczak z Polskiego Stowarzyszenia Carillonowego.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.