Kłody na drodze po zdrowie

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 27/2018

publikacja 05.07.2018 00:00

– Wiadomość o nowotworze zawsze wywraca życie do góry nogami. Wszystko, co do tej pory wydawało się ważne i istotne, przestaje mieć znaczenie – mówi Kazimierz Malik.

▲	– Leczenie choroby onkologicznej w Polsce oznacza wojnę i nieustającą walkę pacjentów, na którą chorym zbyt często brakuje pieniędzy i sił – mówi Magdalena Sulikowska. ▲ – Leczenie choroby onkologicznej w Polsce oznacza wojnę i nieustającą walkę pacjentów, na którą chorym zbyt często brakuje pieniędzy i sił – mówi Magdalena Sulikowska.
Jakub Szymczuk /Foto Gość

Pan Kazimierz mieszka w Rumi. Pracował jako dyrektor handlowy. Wiódł spokojne życie. Dorosłe dzieci dobrze sobie radziły, nawet niepełnosprawność żony nie była przeszkodą, żeby być szczęśliwym. Wszystko zmieniło się jesienią ubiegłego roku, kiedy zauważył pierwsze niepokojące objawy. Wizyta u lekarza i wstępne wyniki nie przyniosły pocieszenia. W listopadzie usłyszał diagnozę: rak prostaty. Niestety, to nie był koniec złych wieści, bo nowotwór dał przerzuty do kości.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.