Obrońcy polskiej wolności

Agnieszka Lesiecka

publikacja 09.07.2018 14:29

Uroczystą Eucharystią mieszkańcy Wybrzeża podziękowali Bogu za polskość Pomorza. Modlili się także za poległych obrońców ojczyzny.

Obrońcy polskiej wolności Mszy św. towarzyszył ceremoniał wojskowy Centrum Informacyjne Archidiecezji Gdańskiej

Msza św. dziękczynna za polskość Pomorza w katedrze oliwskiej 8 lipca zgromadziła setki mieszkańców Gdańska i okolic. Uroczystość zorganizowana została przez Kaszubsko-Kociewskie Stowarzyszenie im. Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski" w ramach obchodów 100-lecia niepodległości. Związana była także ze 115. rocznicą urodzin kpt. Józefa Dambka, przywódcy TOW "Gryf Pomorski".

W Eucharystii uczestniczyli m.in. europarlamentarzystka Anna Fotyga, Tomasz Gieszcz, dyrektor gabinetu wojewody pomorskiego, przedstawiciele armii oraz środowisk patriotycznych. Marynarka Wojenna do udziału w uroczystości wystawiła poczet sztandarowy oraz wartę honorową przy grobie książąt pomorskich. Mszy św. przewodniczył ks. Rafał Starkowicz, szef gdańskiego oddziału "Gościa Niedzielnego".

W homilii ks. Starkowicz przypomniał, że Pan Bóg każdego człowieka obdarza łaską powołania do świętości, które człowiek ma zrealizować w konkretnym, dostępnym mu kontekście. Zaznaczył, że powołanie do wypełnienia Bożej woli odnosi się także do konkretnych wspólnot czy narodów. - W przypadku Polski narodowa tożsamość od pierwszych chwil budowana była na Dekalogu i Ewangelii. Przywołujemy dzisiaj ten korowód ludzkich twarzy, ludzi oddanych wartościom, którzy swoje życie poświęcili umacnianiu prawa moralnego lub walczyli w jego obronie - mówił kaznodzieja.

Kapłan podkreślił, że polskość nierozdzielnie wiąże się z uformowanym już przez etos rycerski szacunkiem dla bezbronnych i słabszych, wyjątkowym uszanowaniem kobiety, tolerancją dla ludzi wyznających inne religie czy też kultywujących obce obyczaje. - Jak w obliczu tych prawd brzmi powracające echem, wypowiedziane w przestrzeni publicznej sformułowanie, że "polskość to nienormalność"? - pytał kapłan.

Obrońcy polskiej wolności   W Mszy św. uczestniczyli znani przedstawiciele środowisk patriotycznych Centrum Informacyjne Archidiecezji Gdańskiej Nawiązując do ofiary złożonej przez obrońców ojczyzny, przypomniał, że dla obrony wolności, ojczystych obyczajów i właściwego Polakom sposobu życia każdy z nich podejmował decyzję poświęcenia w imię ważniejszych wartości dobra własnego i swoich najbliższych.

- Kościół jest uniwersalny, bo zbawienie w Chrystusie dane jest każdemu, niezależnie od narodowości czy reprezentowanego przez niego kręgu kulturowego. Nie jest jednak internacjonalistyczny. Apostołowie bowiem, idąc w świat, zakładali kolejne gminy chrześcijańskie i ustanawiali w nich biskupów, szanując jednocześnie ich odrębność oraz różnice pomiędzy gminami wynikające z ich historii i kultury. Kościół starał się umacniać to, co było w nich pozytywne, zgodne z prawem naturalnym, a wykorzeniać to wszystko, co było z nim sprzeczne - mówił. Podkreślił też, że dla właściwego traktowania każdego człowieka wystarczające jest przestrzeganie Dekalogu i prawa miłości bliźniego.

- Jesteśmy dziś świadkami niezwykle dramatycznej walki. Nie tylko o tożsamość narodu, o tożsamość polskiej duszy, ale także o najbardziej podstawowe prawdy i prawa moralne. Obrona tych wartości jest dzisiaj sprawą podstawową. Jest polską racją stanu - mówił kapłan.

Na zakończenie homilii ks. Starkowicz podkreślił, że walka w obronie wartości różni się od wojny w wymiarze ziemskim. - Walczymy bowiem nie z człowiekiem propagującym zło, ale ze złem samym. Także o zbawienie grzesznika, który zło czyni. Kwintesencją tego jest postawa Chrystusa modlącego się na krzyżu za swoich prześladowców - dodał.

Po Mszy św. u stóp sarkofagu książąt pomorskich Roman Dambek, prezes Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia im. TOW "Gryf Pomorski", Anna Fotyga oraz Tomasz Gieszcz w imieniu wojewody złożyli wiązankę biało-czerwonych kwiatów. Uroczystość bowiem odbyła się pod patronatem honorowym Dariusza Drelicha, wojewody pomorskiego.