Tornister dla Kresowian

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 30/2018

publikacja 26.07.2018 00:00

O wypoczynku podopiecznych, naszych rodakach na Białorusi oraz o strumieniach łez rozstania mówi ks. Piotr Brzozowski, wicedyrektor gdańskiej Caritas.

Ks. Rafał Starkowicz: Co Caritas robi w wakacje?

Ks. Piotr Brzozowski: To czas wyjątkowy przede wszystkim dla dzieci. Przez cały rok szkolny w naszych świetlicach zajmujemy się tymi, które pochodzą ze środowisk dysfunkcyjnych. Zapewniamy im wówczas opiekę, posiłek i możliwość spokojnego odrobienia lekcji. W większości placówek mogą przebywać 5 dni w tygodniu. W diecezji taką opieką obejmujemy ponad 350 dzieci. Chcemy, aby także i one mogły w naszych świetlicach wypocząć w wakacje. Wakacyjny dzień, oczywiście, musi być inny niż zwykle. Organizujemy zatem coś na kształt półkolonii. Oprócz krótszych wycieczek podopieczni każdej ze świetlic udają się na jakiś dłuższy wakacyjny wyjazd. Poza tym wśród propozycji dla dzieci i młodzieży z archidiecezji są obozy stacjonarne na Mazurach, spływy kajakowe oraz obozy wędrowne w Tatrach. Ta ostatnia propozycja ma szczególnie ciekawą formę. Mamy tam trzy bazy. Chcemy, żeby dzieci mogły przejść najciekawsze szlaki i zobaczyć jak najwięcej. Dlatego co trzy dni następuje zmiana miejsca noclegu. Bardzo dużą popularnością cieszy się także spływ kajakowy Krutynią. Wyjazd zorganizowany jest podobnie jak ten w góry, a każda z mazurskich baz ma swoją specyfikę. Oprócz kajakowej jest tam baza sportowa oraz taka, która ma dzieciom pomóc w zgłębieniu tajemnic przyrody.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.