– Ten cudowny obraz został przywieziony do Gdańska 50 lat temu. Uroczystości poprzedzające wprowadzenie były wyjątkowym wydarzeniem – trwały cały tydzień – mówi o. Tadeusz Popiela OCarm, przeor gdańskiego klasztoru karmelitów.
▲ – Wędrował tak długo, aż w końcu dotarł do nas, gdzie przybywają ludzie, którzy chcą zawierzyć swoje życie Maryi – mówi o. Tadeusz.
Justyna Liptak /Foto Gość
Przybył tu z Bołszowiec na dzisiejszej Ukrainie. Wędrował przez Lwów, Pilzno i Kraków, by zakończyć drogę w kościele św. Katarzyny.
Matka Boża Bołszowiecka
Nowy porządek, będący wynikiem podjętych przez Anglię, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki ustaleń w czasie konferencji jałtańskiej na początku 1945 roku, sprawił, że Polska utraciła Kresy Wschodnie na rzecz ZSRR. Zaczęły się masowe migracje ludności. Wiele miejsc kultu zostało zniszczonych. Sanktuarium Nawiedzenia NMP w Bołszowcach, w którym do tej pory czczony był obraz Matki Bożej, miało również popaść w ruinę.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.