"Apel Cieni" za drutami

Piotr Piotrowski

publikacja 29.10.2018 14:06

W sobotni wieczór 27 października w Muzeum Stutthof odbyło się premierowe wykonanie programu muzycznego zespołu Armia. Tym samym po raz pierwszy w historii rock zabrzmiał w byłym obozie koncentracyjnym.

"Apel Cieni" za drutami Armia w KL Stutthof zaprezentowała słowa tych, których duch nie pogodził się z rzeczywistością stworzoną przez oprawców Stowarzyszenie "Centrum Rozwoju i Edukacji Młodzieży"

Stutthof. Apel Cieni - to niezwykły program artystyczny, przygotowany przez członków zespołu Armia we współpracy z Muzeum Stutthof oraz Stowarzyszeniem "Centrum Rozwoju i Edukacji Młodzieży". Jest historią o bólu tego miejsca i o nadziei. Nadziei, która niosła ze sobą wiarę w niepodległą i wolną Polskę. Współczesne aranżacje muzyczne to hołd złożony poległym w KL Stutthof oraz tym, którzy przeżyli i mogli zaświadczyć o ponurym czasie historii. Repertuar oparto na twórczości więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof: Haliny (Lilki) Banasiak, Wiktora Ostrowskiego, Jerzego "Juranda" Nowickiego, Zdzisława Karr-Jaworskiego oraz autorów, których nazwisk nie znamy.

- Zawsze interesowały mnie muzyka alternatywna i historia. W latach 80. ubiegłego wieku i jedno, i drugie nie cieszyło się poklaskiem władz. Zawsze na czele moich fascynacji był zespół Armia. Niebanalna muzyka, doskonałe teksty i duży stopień duchowości. W programie prezentujemy niezłomnego ducha więźniów. Wbrew zniewoleniu ciał stawili opór oprawcom swoimi tekstami. Drugim ważnym wymiarem tego programu jest jego autentyczność. I tekstów, i miejsca, w którym się znajdujemy - mówi Piotr Tarnowski, dyrektor Muzeum Stutthof. "Apel Cieni" za drutami   Wpis muzyków do kroniki Muzeum Stutthof Muzeum Stutthof Wykonawcami programu "Stutthof. Apel Cieni" byli Tomasz Budzyński, Darek Budkiewicz, Beata Polak i Michał Jacaszek. Dobór artystów też nie był przypadkowy. Rozpoczęli działalność na scenie niezależnej w połowie lat 80. ub. wieku, tworząc artystyczną kontrkulturę względem totalitarnego reżimu. W swoim występie artyści w bezkompromisowy sposób przedstawili słowa tych, których duch nie pogodził się z rzeczywistością stworzoną przez oprawców. Są to fragmenty wierszy, bajek i pieśni, stworzonych przez więźniów na terenie obozu w czasie ich pobytu w tym straszliwym miejscu. W obozowej scenografii po raz pierwszy zabrzmiał mocno i głośno przekaz pokolenia, które budowało Niepodległą w jej pierwszych 20 latach.