Rycerze św. Floriana

ks. Rafał Starkowicz ks. Rafał Starkowicz

publikacja 07.12.2018 23:49

- W ten poranek adwentowy modlimy się o duchową przemianę naszych serc. Włączamy w naszą modlitwę piękny jubileusz 85-lecia miejskiej straży pożarnej w Gdyni. Ludzie, którzy ją tworzyli, wrośli w historię miasta i waszej formacji - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.

Rycerze św. Floriana - Przy narodzinach Rzeczypospolitej, placówki straży pożarnej były ostoją polskości. Gdyńska straż pożarna starała się wykorzystać wszystkie możliwości rozwoju - mówił metropolita. ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Funkcjonariusze i pracownicy gdyńskiej Państwowej Straży Pożarnej 7 grudnia przeżywali 85-lecie istnienia swojej formacji. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w intencji strażaków, którą w kościele NMP odprawił abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Wraz z nim Eucharystię sprawowali ks. prał. Edmund Skalski oraz ks. kmdr Zbigniew Rećko, dziekan Marynarki Wojennej.

Na wspólną modlitwę przybyli nie tylko strażacy, ale także przedstawiciele innych służb mundurowych, zwłaszcza tych, które na co dzień niosą różnoraką pomoc polskim obywatelom i bronią ich.

W homilii metropolita przypomniał postać św. Floriana, patrona strażaków, oraz jego bezkompromisową postawę wobec zła i pełne wiary świadectwo dane Chrystusowi. Zaznaczał, że święty jest doskonałym przykładem dla współczesnych strażaków. - Jesteście rycerzami św. Floriana. Wasza służba ma niezwykle szlachetny charakter. To niewątpliwie przykład zawodu, do którego wykonywania potrzebne jest odczytanie Bożego powołania - podkreślał metropolita.

W słowie arcybiskupa znalazło się także podkreślenie ogromnej roli strażaków w kształtowaniu polskiej kultury. - Remiza strażacka to najlepsza świetlica, służąca wychowaniu obywatelskiego - stwierdził. Podkreślał także, że nawet w czasie zaborów ówcześni strażacy byli ostoją polskości. - Wiara i służba ojczyźnie pomogły jej przetrwać. A straż jest elementem narodowo- i kulturotwórczym. Jest nośnikiem polskiej tradycji religijnej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie - powiedział hierarcha.

- Pragnę życzyć, by nowy sztandar, który poświęcimy, był dla was wielkim znakiem tożsamości i miłości do ojczyzny. Noście go dumnie i wysoko. Niech wasza służba otoczona będzie szacunkiem i uznaniem społeczeństwa. Niech jej towarzyszy Boże błogosławieństwo. "Bogu na chwałę, a ludziom na pożytek" - niech trwa w was treść tego zawołania i nieustannie wzrasta wasza wiara - mówił na zakończenie metropolita.

Rycerze św. Floriana   - Sztandar jest symbolem przywiązania do wartości - podkreślał Dariusz Drelich ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Następnie funkcjonariusze i pracownicy straży pożarnej przemaszerowali przy dźwiękach orkiestry MOSG na skwer Kościuszki, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Tam po odpowiednim wprowadzeniu, dokonano poświęcenia i przekazania gdyńskiej PSP nowego sztandaru.

List do zgromadzonych napisał Jarosław Zieliński, sekretarz stanu w MSWiA. "Gratuluję nadania sztandaru, który jest uhonorowaniem długoletniej i pełnej zaangażowania działalności PSP w Gdyni. Z satysfakcją mogę stwierdzić, że mieszkańcy Gdyni mogą być dumni ze swoich strażaków, którzy są zawsze gotowi nieść pomoc wszędzie tam, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie ludzi oraz ich mienie" - napisał minister.

- Sztandar jest symbolem przywiązania do wartości. On jednoczy nas wokół sprawy. Nie tylko oddajemy mu cześć, ale także mamy obowiązek go bronić - podkreślał Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.

- Uświadamiamy sobie, że odzyskana wolność to także zadanie, które pokolenia Polaków dostały do zagospodarowania. Naturalną częścią budowy nowoczesnego miasta była w Gdyni zawodowa straż pożarna. Przez całą historię Gdyni jej mieszkańcy, dzięki ofiarnej służbie ochotników, mieli poczucie wsparcia i bezpieczeństwa. Dzisiaj z wdzięcznością wracamy do tych wydarzeń, oddając pokłon pokoleniom polskich strażaków - mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Po poświęceniu sztandaru, którego dokonał abp Sławoj Leszek Głódź, Wojciech Szczurek w imieniu społecznego komitetu fundacji sztandaru przekazał go gdyńskim strażakom.