Przełamywali barierę strachu

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 19/2019

publikacja 09.05.2019 00:00

– Wolne Związki Zawodowe to nie była tylko organizacja, ale pewna idea – mówi Karol Krementowski, współpracownik WZZ Wybrzeża.

W uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci Tomasza Wojdakowskiego wzięło udział kilkadziesiąt osób. W uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci Tomasza Wojdakowskiego wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Justyna Liptak

W Gdańsku odbyły się uroczystości 41. rocznicy utworzenia Wolnych Związków Zawodowych 1978–1980. – Zależy nam na tym, aby pamięć o tej organizacji utrwaliła się szczególnie tutaj, na Wybrzeżu. Bo bez WZZ nie byłoby Solidarności. To pokazuje ogromną rolę oporu tej organizacji. Sierpień ’80 musiał się z czegoś narodzić, jednym ze źródeł była ta mała, kilkudziesięcioosobowa grupa działaczy – wyjaśnia prof. Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału IPN.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.