Choroby wzroku i słuchu

Piotr Piotrowski

|

Gość Gdański 30/2019

publikacja 25.07.2019 00:00

To jedyna taka pielgrzymka w Polsce, lądem i wodą – pątnicy wyruszają z Nadola łodziami przez Jezioro Żarnowieckie, by z przystani w Lubkowie pieszo przez pola dotrzeć do kościoła w Żarnowcu na odpust św. Anny.

▼	Od wielu lat wiernych prowadzi bp Wiesław Szlachetka (na dalszym planie). ▼ Od wielu lat wiernych prowadzi bp Wiesław Szlachetka (na dalszym planie).
Piotr Piotrowski /Foto Gość

Tegoroczna była 17. już edycją od czasu, gdy ks. prał. Jerzy Kunca, proboszcz fary puckiej, a wcześniej żarnowiecki, odrodził niemal stuletnią tradycję. Pielgrzymkę, podobnie jak w latach ubiegłych, poprowadził biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Wiesław Szlachetka wraz z kapłanami dekanatu żarnowieckiego. Wzięli w niej udział samorządowcy, parlamentarzyści i liczni wierni. Kulminacją uroczystości była Msza św. z udziałem pielgrzymów i obecnych na chórze klauzurowych sióstr benedyktynek z żarnowieckiego klasztoru.

Dostępne jest 32% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.