Niecodzienny gest wiernych z kościoła pw. św. Urszuli Ledóchowskiej na gdańskim Chełmie – zebrali pieniądze i kupili... traktor dla syryjskich chrześcijan.
▲ Mieszkaniec Maluli przy prezencie – zaraz ruszy do prac polowych.
Zdjęcia Archiwum parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w GdańskU
Malula to mała miejscowość, położona ok. 50 km od Damaszku, w środkowo-zachodniej części Syrii. Gdy rozpoczęły się działania wojenne na tym terenie, mieszkańcy miejscowości opuścili wioskę. Wkrótce po ucieczce mieszkańców pojawili się najeźdźcy i rozpoczęli systematyczne niszczenie chrześcijańskiej osady. Mało tego, fanatycy z ISIS zrównali z ziemią zabudowania mieszkalne i gospodarcze, zniszczyli także infrastrukturę rolniczą, a nawet pola uprawne. Skala zniszczeń była wstrząsająca. Jednak mieszkańcy Maluli nie załamali się i po odejściu wrogów postanowili odbudować swoją małą ojczyznę. Skąd tak wielka nienawiść fanatyków ISIS do kilkudziesięciu mieszkańców?
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.