To, co przez lata w pamięci pielęgnowała miejscowa ludność, po 80 latach powraca do polskiej świadomości dzięki renowacji sanktuarium, działaniu muzeum i kulturze popularnej.

Piotr Piotrowski

|

Gość Gdański 41/2019

publikacja 10.10.2019 00:00

Świątynia mysterium iniquitatis

▲	Masowa egzekucja Polaków przeprowadzana przez Niemców w Piaśnicy. Na pierwszym planie pluton egzekucyjny złożony z członków paramilitarnego Selbstschutzu (obywateli polskich niemieckiego pochodzenia). Zdjęcie wykonał Waldemar Engler, volksdeutsch z Wejherowa, a zarazem członek SS (w cywilu fotograf). Odbitki zdjęć, które wykonał w Piaśnicy, zostały wykradzione przez jego polskich pracowników, m.in. Józefa Czoska z volkslisty, wcielonego do Luftwaffe. Swoją tajemnicę ujawnił dopiero dwa tygodnie przed ... ▲ Masowa egzekucja Polaków przeprowadzana przez Niemców w Piaśnicy. Na pierwszym planie pluton egzekucyjny złożony z członków paramilitarnego Selbstschutzu (obywateli polskich niemieckiego pochodzenia). Zdjęcie wykonał Waldemar Engler, volksdeutsch z Wejherowa, a zarazem członek SS (w cywilu fotograf). Odbitki zdjęć, które wykonał w Piaśnicy, zostały wykradzione przez jego polskich pracowników, m.in. Józefa Czoska z volkslisty, wcielonego do Luftwaffe. Swoją tajemnicę ujawnił dopiero dwa tygodnie przed ...
Waldemar Engler /Muzeum Piaśnickie

O zbrodni w majestatycznej, sosnowej Puszczy Darżlubskiej przez lata nie było głośno. W podręcznikach do historii, w oficjalnej historii Pomorza i Polski nie wspominano o kilkunastu tysięciącach osób, rozstrzelanych już w październiku 1939 roku.

Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.