Odpust u Pani Fatimskiej na gdańskiej Żabiance

Piotr Piotrowski

publikacja 14.05.2020 13:09

Uroczysta Msza św. i modlitwa różańcowa były głównymi elementami świętowania 103. rocznicy objawień w Fatimie. Uroczystościom w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej przewodniczył bp Zbigniew Zieliński.

Odpust u Pani Fatimskiej na gdańskiej Żabiance Bp Zbigniew Zieliński, kapłani i wierni odmawiali Różaniec u stóp Matki Bożej Fatimskiej w sanktuarium w Gdańsku-Żabiance. Piotr Piotrowski /Foto Gość

Fatimski odpust zapisał się w historii parafii szczególnym przebiegiem - ze względu na pandemię nie było procesji różańcową wokół świątyni, a w kościele modliła się tylko przewidziana przepisami sanitarnymi grupa 90 wiernych. Ksiądz prał. Piotr Tworek, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium, witając biskupa i koncelebrujących kapłanów, przypomniał, że w uroczystości 100. rocznicy objawień uczestniczyło ponad 1700 wiernych.

- Wczoraj w Fatimie rozpoczęły się pierwsze w historii uroczystości upamiętnienia objawień bez udziału wiernych. Dziś my przychodzimy do naszej świątyni, by oddać hołd Maryi i prosić Jej Syna o miłosierdzie dla świata w tym trudnym czasie pandemii. Tym bardziej cieszymy się z obecności biskupa Zbigniewa, który będzie przewodniczył odpustowi. Niech dzisiejsze spotkanie będzie dziękczynieniem za dar Fatimy i św. Jana Pawła II, którego 100. urodziny będziemy świętowali 18 maja - mówił ks. Tworek.

Biskup Zieliński w homilii nawiązał do uroczystego dnia. - Maryja, jak dobra matka, przypomina o modlitwie, szczególnie o Różańcu. Wzywała wtedy w Fatimie i to wołanie trwa. W tamtych trudnych czasach dla Portugalii i w tym trudnym czasie dla całego świata - mówił hierarcha.

Biskup przypomniał też rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II. - Papież odwiedził zamachowca w więzieniu. Ten dopytywał o tajemnicę fatimską. Według słów papieża, zrozumiał, że ponad jego władzą zabijania jest wyższa władza, Boska. Pan Bóg daje znać o swojej wyższości - dodał bp Zieliński.

Zaskakująco nazwał też obecnie panującą pandemię cudem. - W tym czasie, zmuszeni do zatrzymania się, odkrywamy rzeczy, których nie zauważyliśmy. To czas, by odkryć rzeczy ważne i zauważyć w tym staraniu o rzeczy dobre to, co pominęliśmy. Dramatyczne wydarzenia wielu z nas pozwalają dopiero zacząć myśleć i rozumieć, po co żyję - mówił kaznodzieja.

Na zakończenie uroczystości przed znajdującą się w kościele figurą Matki Bożej Fatimskiej i adorowanym Najświętszym Sakramentem kapłani i wierni odmówili Różaniec.