Z modlitwą o miłość i dar potomstwa

ks. Maciej Świgoń ks. Maciej Świgoń

publikacja 26.05.2020 14:00

Od lat szczególną intencją zanoszoną do Maryi w sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie jest prośba o dar macierzyństwa. W Dniu Matki prezentujemy historię tego niezwykłego miejsca na mapie archidiecezji gdańskiej.

12 sierpnia 1990 r. biskup gdański Tadeusz Gocłowski oraz biskup chełmiński Marian Przykucki uroczyście ukoronowali figurę Maryi. 12 sierpnia 1990 r. biskup gdański Tadeusz Gocłowski oraz biskup chełmiński Marian Przykucki uroczyście ukoronowali figurę Maryi.
Justyna Liptak /Foto Gość

Ponad 250 lat na leśnym wzgórzu czczona jest figura Matki Bożej Brzemiennej, pochodząca z XVIII wieku. Słynący łaskami wizerunek Maryi otaczany jest modlitwą wiernych, pielgrzymujących ze swoimi intencjami.

Początki sanktuarium owiane są legendą. Przekaz ludowy mówi, że pewnej mroźnej nocy ubogi stolarz z Matarni spieszył do Gdańska, aby sprowadzić lekarza dla swojej ciężko chorej żony, która spodziewała się potomstwa. W trakcie wędrówki mężczyzna tracił stopniowo siły, aż upadł z wycieńczenia. Jako człowiek głębokiej wiary klęknął na śniegu i zaczął modlić się do Maryi o pomoc dla siebie, cierpiącej małżonki oraz mającego się narodzić dziecka. Nagle ujrzał przed sobą jasność, z której wyłoniła się postać brzemiennej Niewiasty. Powiedziała mu, że może spokojnie wracać do domu, bo żona już urodziła mu syna i czuje się dobrze. Mężczyzna pełen ufności zawrócił do miejsca zamieszkania, gdzie przekonał się o prawdziwości słów Matki Bożej.

O cudownym zdarzeniu stolarz opowiedział kilka dni później oliwskim cystersom, którzy uznali je za wiarygodne. Ponadto postanowili uczcić to wybudowaniem kapliczki z figurą Maryi Brzemiennej. Wieść o tym szybko obiegła okolicę. Do Matemblewa zaczęli przybywać liczni wierni. - Od tego momentu rozpoczyna się życie naszego sanktuarium - mówi ks. kan. Andrzej Pradela.

W okresie międzywojennym mieszkańców Matemblewa przyłączono w 1920 r. do parafii pw. Serca Pana Jezusa we Wrzeszczu, a w 1929 r. -  do parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gdańsku-Brętowie. Za sprawą ks. Kazimierza Krucza, proboszcza z Brętowa, wzgórze z kaplicą w Matemblewie zaczęło zmieniać swój wygląd i nabierać cech charakterystycznych dla diecezjalnego sanktuarium. Od 1962 r. w niedzielę i święta maryjne odprawiano przy kaplicy Mszę św., wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pielgrzymów. W roku milenium chrztu Polski, 4 lipca 1966 r., przybyło ich ok. 15 tysięcy. Od 1977 r. w tym miejscu wykładane są księgi, do których pielgrzymi wpisują swoje prośby i podziękowania.

- Wierni przybywają do Matki Bożej o różnych godzinach i porach dnia i nocy. Z racji tego, że kaplica mieści się na wzgórzu, jest ona dostępna 24 godziny na dobę.

Przychodzą z modlitwą o miłość w rodzinie, małżeństwie, za męża, żonę, o dar poczęcia dziecka, szczęśliwych narodzin, ale nie tylko - podkreśla ks. Pradela. - Często zaznaczam, że nasze sanktuarium jest takim miejscem, gdzie po cichu składane są najbardziej intymne sprawy, które leżą na dnie ludzkiego serca - dodaje kapłan.

Do ożywienia kultu w znaczący sposób przyczyniło się ustanowienie w Matemblewie w roku 1989 samodzielnej parafii. Pierwszym jej proboszczem, a zarazem kustoszem sanktuarium został ks. kan. Krucz, który podjął się budowy kościoła oraz Domu Samotnej Matki.

Z Matemblewa płynie nieustanna modlitwa. - Każdego tygodnia - w środę - odprawiana jest nowenna do Matki Bożej, w której zanoszone są intencje zapisywane w księdze bądź wysyłane przez odpowiedni formularz na naszej stronie internetowej. Co niedzielę po Mszy św. o godz. 12 odbywa się nabożeństwo z błogosławieństwem małżonków oczekujących potomstwa. W pewną tradycję wpisały się obchody uroczystości Zwiastowania Pańskiego i Dnia Świętości Życia. 25 marca modlimy się o szacunek dla każdego człowieka, od poczęcia do naturalnej śmierci. Przez cały rok ludzie podejmują się duchowej adopcji dziecka poczętego - podkreśla ks. Andrzej. -To urokliwe miejsce nastraja do modlitwy poprzez swoje otoczenie, piękną przyrodę. Można stać przed Maryją i wpatrywać się w Jej oczy, słysząc, jak po drzewie biega wiewiórka, a w tle śpiewa ptaszek - uśmiecha się.

Od kilku lat przy sanktuarium działa Archidiecezjalna Poradnia Życia Rodzinnego. Co 2 tygodnie odbywa się tu Studium Duszpasterstwa Rodzin, gdzie ponad 40 osób przygotowuje się, by później służyć w poradniach rodzinnych. Jest dom pielgrzyma, więc jest możliwość zatrzymania się na nocleg. Sanktuarium nieustannie zaprasza - mówi ks. Pradela.