Ślady jego obecności można odnaleźć na całym świecie. Pierwszy polski dominikanin Ewangelię głosił od Morza Bałtyckiego po Czarne. Nazwany Apostołem Północy – przeżywa swój... internetowy renesans.
W ubiegłym roku, nakładem Wydawnictwa św. Pawła, ukazała się napisana przez Z. Borkowskiego książka.
Justyna Liptak /Foto Gość
Zbigniew Borkowski, prezes jednej z gdańskich firm, przyznaje, że św. Jacek był w jego życiu zawsze, ale on go nie dostrzegał. Miało się to zmienić, kiedy kilkanaście lat temu miał duże problemy w pracy. – Było to w czasie przestawiania Słupska, Sławna i Ustki na odbiór gazu GZ-50, niebezpiecznego zadania wykonywanego przez moją firmę – wspomina. Mieszkał w słupskim hotelu. Z okna zobaczył wielki, czerwony dach i zainteresował się, co to za obiekt. Okazało się, że kościół. Na schodach był napis: „Przechodząc, wstąp do kościoła. Bóg cię kocha!”.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.