Chemia do religii

ks. Maciej Świgoń

|

Gość Gdański 35/2020

publikacja 27.08.2020 00:00

– Zawsze podkreślam, że nie trzeba być siostrą zakonną czy księdzem, żeby głosić Ewangelię. Można to robić w każdym wieku i w każdym stanie życia – mówi Anna Kasperek.

– Moje motto to: „Moc w słabości  się doskonali” (2 Kor 9). Mam je wypisane nad biurkiem od początku mojej pracy – podkreśla katechetka. – Moje motto to: „Moc w słabości  się doskonali” (2 Kor 9). Mam je wypisane nad biurkiem od początku mojej pracy – podkreśla katechetka.
Archiwum prywatne

Anna Kasperek uczy religii w gdyńskich szkołach podstawowej i ponadpodstawowej. – Nigdy nie przypuszczałam, że w przyszłości będę katechetką. Bardziej skupiałam się na karierze sportowej, graniu w koszykówkę. Kiedy byłam w szkole średniej, na pierwszej lekcji religii, gdy omawiane były sprawy organizacyjne, miałam – jak ja to mówię – „osobiste zesłanie Ducha Świętego”. Po tej lekcji wiedziałam, co chcę w życiu robić. Później Pan Bóg potwierdzał moje plany – opowiada.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.