Kaszubskie święta na Nordzie

Piotr Piotrowski

publikacja 24.12.2020 12:42

Na północnych Kaszubach wracają stare tradycje - nie bądźcie zaskoczeni, gdy w sylwestra domy w Żelistrzewie odwiedzi tradycyjna paneszka, czyli barwny korowód kolędników. Inicjatywami miejscowych zainteresował się już Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Kaszubskie święta na Nordzie W przygotowaniach do tradycyjnej paneszki w Żelistrzewie biorą udział najmłodsi mieszkańcy wsi. Archiwum wsi Żelistrzewo

Okres od końca Adwentu do Trzech Króli to na Nordzie czas wędrówek grup kolędników, przebierańców. To tradycja autentyczna, przekazywana z pokolenia na pokolenie, a nie zrekonstruowana. W każdej miejscowości grupy były różnie nazywane. W Żelistrzewie, Połchowie, Połczynie, Smolnie – paneszki, w Gnieżdżewie – barany. W zależności od terminu występów różny był też skład grupy.

I tak na czele korowodu odwiedzającego mieszkańców Nordy w Wigilię stał gwiżdż lub gwiazdor, pełniący rolę przewodnika pozostałych przebierańców. Byli to: koza, baran, bocian, niedźwiedź, jeździec na koniu, dziad i baba, policjant, Cygan, diabeł, śmierć, anioł i kominiarz. Były też lokalne, dodatkowe osobliwości, jak zastępujące niedźwiedzia małpa albo wielbłąd. Grupie towarzyszył muzykant z akordeonem. Takie zespoły dawały improwizowane przedstawienie polegające na naśladowaniu głosów zwierząt oraz prezentowaniu zachowań typowych dla tego, za kogo kto się przebrał. – To bardzo stare tradycje na Kaszubach. Opisywane już w XVIII w., ale z pewnością mające starszy rodowód. Jedna z wersji mówiących o powstaniu tej tradycji odnosi ją do wizyty zwierząt w stajence w Betlejem. Miały to być pierwsze istoty, które odwiedziły narodzonego Boga – tłumaczy Józef Roszman, kaszubski gawędziarz z Żelistrzewa.

Co roku wraz z sołtysem jeszcze w czasie Adwentu rozpoczynają przygotowania do przemarszu przez wieś. Ćwiczą teksty widowiska i poszczególne pieśni aktorów biorących udział w paneszce. W Wigilię przychodzi czas na pierwszy występ. – Wszystko odbywa się pośród psot i figli, jest gwarno i wesoło. Szczególnie dla najmłodszych aktorów to wielka atrakcja. Jak mówią, to zdrowa, kaszubska alternatywa dla Halloween. Kolędnicy składają gospodarzom życzenia i śpiewają kolędy. W zamian za to otrzymują pieniądze i smaczne podarki. W czasie jednej paneszki zbieramy ponad 2 tys. zł, które potem przeznaczamy na półkolonie w czasie ferii – tłumaczy sołtys wsi, Szymon Dettlaff.

Po zakończeniu wigilijnej paneszki spala się przyodziewek niedźwiedzia, zrobiony ze słomy i suchych grochowin, by ostatecznie wypędzić ze wsi złe moce. W Żelistrzewie korowód wędruje w Wigilię do północy. Potem jej uczestnicy udają się na Pasterkę.

Pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia spędzano na Nordzie w gronie rodzinnym. Natomiast w drugi dzień odwiedzano sąsiadów, aby złożyć życzenia. W nadmorskich stronach Kaszub rybacy skupieni w maszoperiach, czyli spółdzielniach, które konkurowały z kutrami ”kwakrów”, czyli miejscowych niemieckich rybaków, schodzili się u swojego szypra, omawiając ważne dla tych związków sprawy. Obecne były także kobiety i młodzież. – Na stołach pojawiało się piwo w dużych ilościach, również mocniejsze trunki, obowiązkowe były solony i wędzony węgorz oraz cała obfitość bałtyckich ryb. Czasem nawet grywano w karty, ale spotkania miały charakter poważny i nie odbywały się tańce. Dzielono tak zwany part, czyli nadwyżki finansowe wypracowane przez rybaków. Nowych, młodych rybaków, sprawdzonych w poprzednim roku na morzu, przydzielano szyprom do załóg – mówi J. Roszman.

Choć zwyczaj ten już nie jest kultywowany, zarówno kaszubski gawędziarz, jak i energiczny sołtys Żelistrzewa są przekonani, że kaszubskie tradycje odżywają. – Widzimy z roku na rok szereg inicjatyw, które powołują do życia sami mieszkańcy. Szukają w rodzinnych historiach, zapiskach, miejscowych tradycjach. Tak powróciliśmy z pełną mocą do naszej paneszki – mówi S. Dettlaff.

Na szczęście Kaszubom z Nordy z pomocą przychodzi Narodowy Instytut Dziedzictwa, który będzie dofinansowywał inicjatywy kultywujące regionalne, odchodzące w niepamięć tradycje.

Więcej o tradycjach świątecznych na Nordzie w nr 52-53 "Gościa Gdańskiego" na 27 grudnia.