Ze św. Jakubem z Żukowa do Kartuz

Justyna Liptak Justyna Liptak

publikacja 27.02.2021 13:18

Po raz 2. pielgrzymi wyruszyli na Pomorską Drogę św. Jakuba. Tym razem wystartowali z Żukowa, by po przebyciu 18 km dotrzeć do Kartuz.

"Spacer ze św. Jakubem" to cykl spotkań na trasie Pomorskiej Drogi św. Jakuba - od Gdańska do Lęborka. "Spacer ze św. Jakubem" to cykl spotkań na trasie Pomorskiej Drogi św. Jakuba - od Gdańska do Lęborka.
Justyna Liptak /Foto Gość

Wyjście na szlak poprzedziła Msza św. w żukowskim kościele Wniebowzięcia NMP. To tutaj na wspólnej modlitwie zgromadziło się kilkudziesięciu pielgrzymów, którzy następnie wyruszyli na kolejny odcinek Pomorskiej Drogi św. Jakuba. Trasa wiodła przez Glincz, Babi Dół, Mezowo, aż do kolegiaty pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kartuzach.

- Idąc odkrywamy, że życie to pielgrzymka w stronę jasnego celu, jakim jest zjednoczenie z Chrystusem na wzór św. Jakuba. Zwłaszcza w tym jubileuszowym roku, pokonując kolejne kilometry, pragniemy kształtować oblicze samego Boga w naszym wnętrzu - mówi ks. Adam Jeszka, kapelan Pomorskiej Drogi Świętego Jakuba w archidiecezji gdańskiej.

Po Mszy św. na pielgrzymów czekały kawa oraz słodka drożdżówka. Następnie wielu, zaopatrzonych w kijki do nordic walking, a także charakterystyczną muszlę - indywidualnie - wyruszyło na szlak.

Do wyjścia szykowała się również pani Ania, której przygoda z camino rozpoczęła się od artykułu w gazecie. - Byłam w liceum, kiedy przeczytałam o Drodze św. Jakuba. Bardzo chciałam pójść, ale wtedy to było zupełnie dla mnie nieosiągalne - wspomina. Dopiero 10 lat później nadarzyła się okazja. - Ktoś powiedział, że był na camino. Pragnienie pielgrzymowania do Santiago de Compostela odżyło. Postawiłam je zrealizować. Udało mi się nawet mamę namówić, by poszła ze mną - uśmiecha się.

Chociaż już wcześniej przeszła Pomorską Drogę św. Jakuba na trasie Braniewo - Kamień Pomorski, postanowiła, że "Spaceru ze św. Jakubem" nie opuści. - Bo Droga św. Jakuba to zupełnie inny wymiar pielgrzymowania. Nie jest tak, jak w czasie pielgrzymki do Częstochowy, że idziemy w grupie. Tutaj idzie się indywidualnie, ewentualnie w parze. To daje bardzo dużo czasu, by wszystko sobie przemyśleć, poukładać. Bliskość przyrody i spokój pozwalają zajrzeć w głąb siebie - podkreśla.

Podobnie uważa pani Maria, która również dotarła do Santiago de Compostela. - Camino daje możliwość wyciszenia się. Ta atmosfera, która panuje na szlaku jest niesamowita - przyznaje.

Relacja z Pomorskiej Drogi św. Jakuba, odcinek Żukowo-Kartuzy
Gość Gdański

Przed pielgrzymami jeszcze dwa spotkania w ramach "Spaceru ze św. Jakubem". Finałem drogi będzie sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Lęborku.


Redakcja "Gościa Gdańskiego" objęła patronatem medialnym wydarzenia organizowane w ramach Roku św. Jakuba w archidiecezji gdańskiej.