publikacja 08.04.2021 00:00
O podejmowanych na terenie archidiecezji gdańskiej dziełach miłosierdzia mówi ks. kan. Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas.
▲ – Ewangeliczny zasiew przynosi owoce i sprawia, że realizowane są różnego rodzaju inicjatywy – zaznacza kapłan.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość
Ks. Maciej Świgoń: Jaka jest Księdza osobista definicja miłosierdzia?
Ks. kan. Janusz Steć: Ostatnio natrafiłem na takie stwierdzenie, że jest to dobro czynione dla drugiego człowieka, wzorowane na dobru otrzymywanym od Boga. Bardzo podstawowa definicja, ale zawiera całą istotę miłosierdzia. Zdolność do czynienia dobra nie jest naszym osiągnięciem, ale zasługą Bożej miłości, która do nas dociera. Doświadczamy jej przez to, że Bóg nam przebacza i nieustannie daje swoją miłość w tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.