Z prośbą o cud

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 17/2021

publikacja 29.04.2021 00:00

– Czuję się jak pływak na środku oceanu, który nieustannie musi machać rękoma, by utrzymać się na powierzchni. Jeśli przestanę, utonę – mówi Marta Chrzan.

Gdynianka nie poddaje się. Wierzy, że napisze jeszcze  niejedną ikonę. Gdynianka nie poddaje się. Wierzy, że napisze jeszcze niejedną ikonę.
Archiwum Prywatne

Mieszkanka Gdyni od ponad 40 lat walczy z mukowiscydozą – nieuleczalną genetyczną chorobą, wyniszczającą organy wewnętrzne, zwłaszcza płuca i układ pokarmowy, które zatykane są przez gęsty, lepki śluz nadmiernie produkowany przez organizm. Ta walka nigdy nie była równa, ale przez wiele lat pani Marta mogła funkcjonować w miarę normalnie. Ukończyła liceum plastyczne, studiowała w Akademii Sztuk Pięknych, zakochała się w pisaniu ikon, z których jedną – kopię obrazu Matki Bożej Kazańskiej – wykonała i osobiście wręczyła św. Janowi Pawłowi II.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.