Konsekrowani u św. Józefa

​W sobotę 19 czerwca w gdańskim kościele św. Józefa u ojców oblatów na wspólnej modlitwie z okazji jubileuszu zebrały się osoby życia konsekrowanego. Mszy św. przewodniczył o. Tomasz Jank OFMConv, wikariusz biskupi ds. zakonnych.

Spotkanie poprowadził o. Tomasz Jank, wikariusz biskupi ds. zakonnych.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość

Ojcowie oblaci zaprosili osoby życia konsekrowanego na modlitewne spotkanie do kościoła pw. św. Józefa w Gdańsku. - Każdego 19. dnia miesiąca zapraszamy do nas wspólnoty, z którymi wspólnie modlimy się w trwającym Roku św. Józefa. Bardzo się cieszę, że dzisiaj są to osoby konsekrowane z terenu archidiecezji gdańskiej. Przychodzimy do Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, by oddać mu cześć i prosić o wstawiennictwo, a także zawierzyć jemu nasze życie oraz życie naszych wspólnot - mówił o. Marcin Szafors OMI.

Spotkanie rozpoczęło się od nabożeństwa do św. Józefa, w trakcie którego odczytane zostały prośby i podziękowania skierowane do Oblubieńca Maryi. Następnie miała miejsce Msza św. w intencji osób życia konsekrowanego, której przewodniczył o. Tomasz Jank OFMConv, wikariusz biskupi do spraw zakonnych archidiecezji gdańskiej. - Otaczamy również modlitwą naszego arcybiskupa Tadeusza Wojdę, biskupów pomocniczych oraz wszystkich odpowiedzialnych za Kościół gdański - podkreślił. W trakcie homilii o. Jank zaznaczył, że Jezus zachęca nas, abyśmy chcieli dostrzec więcej niż naszą codzienność. - Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki zawsze powtarzał, by jednym z punktów dni rekolekcyjnych była wyprawa otwartych oczu. Taką też zachętę kieruje do nas Jezus, byśmy nasze oczy otworzyli i rozejrzeli się dostrzegając Boży dotyk w świecie - mówił kaznodzieja.

Po komunii świętej osoby życia konsekrowanego odczytały akt zawierzenia się wstawiennictwu św. Józefa. Kolejnym punktem spotkania była konferencja wygłoszona przez o. Tomasza, w której poruszył zagadnienie związane z byciem szczęśliwym dzięki wierze. - Dzisiejszy świat bardzo dynamicznie się zmienia i może nie jest takim, który chcielibyśmy widzieć. Nie oznacza to, że mamy popadać w smutek, rozdrażnienie czy znużenie. Bo z pewnością, ze względu na nasz stan duchowny, wiele osób się nam przygląda. Pokażmy więc, jak szczęśliwym można być dzięki Chrystusowi. Podzielmy się tym, że Go doświadczyliśmy, ale nie wymuszając na nikim niczego - podkreślił o. Jank.

Na zakończenie ojcowie oblaci zaprosili wszystkich na mały poczęstunek do herbaciarni.