Moje serce tutaj zostaje

Gość Gdański 12/2022

publikacja 24.03.2022 00:00

O pierwszej myśli po ogłoszeniu decyzji Ojca Świętego, nowych zadaniach i uczuciach towarzyszących przejściu do diecezji koszalińsko- -kołobrzeskiej mówi bp Zbigniew Zieliński.

– Jestem ogromnie wdzięczny za to wszystko, co z archidiecezji gdańskiej wynoszę, czego się tutaj nauczyłem – podkreśla hierarcha. – Jestem ogromnie wdzięczny za to wszystko, co z archidiecezji gdańskiej wynoszę, czego się tutaj nauczyłem – podkreśla hierarcha.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość

Ks. Maciej Kwiecień: Jaka była pierwsza myśl Księdza Biskupa po nominacji na koadiutora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej?

Bp Zbigniew Zieliński: Było to zaskoczenie, bo nie byłem świadomy tego, że bp Edward Dajczak poprosił o biskupa koadiutora i były prowadzone działania w kierunku jego wyznaczenia. Druga myśl była pełna otuchy, związana z osobą bp. Edwarda, którego znam z różnych działań ewangelizacyjnych i jego osobiście bliskiej mi wizji Kościoła, jak również z ogromnego braterstwa i niezwykłej życzliwości, co pogłębiło się podczas ostatniej wizyty ad limina. To mnie bardzo ucieszyło.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.