Dziękczynienie za posługę bp. Zbigniewa w archidiecezji gdańskiej

ks. Maciej Świgoń ks. Maciej Świgoń

publikacja 28.03.2022 12:15

- Dziękujemy ci za pasterską posługę i prosimy Matkę Bożą Oliwską, aby cię wspierała swoją macierzyńską opieką w nowej misji i w nowych zadaniach - powiedział abp Tadeusz Wojda, zwracając się do bp. Zbigniewa Zielińskiego.

Uroczystość odbyła się w archikatedrze oliwskiej. Uroczystość odbyła się w archikatedrze oliwskiej.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość

W niedzielę 27 marca odbyło się dziękczynienie za posługę w archidiecezji gdańskiej bp. Zielińskiego, którego Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem koadiutorem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Eucharystii przewodniczył bp Zieliński, a homilię wygłosił abp Wojda. Mszę św. koncelebrowali bp Wiesław Szlachetka oraz wielu kapłanów. W liturgii uczestniczyli licznie zgromadzeni wierni, reprezentanci władz samorządowych, członkowie ruchów i wspólnot, a także przedstawiciele innych religii i wyznań chrześcijańskich.

Na początku homilii metropolita gdański zaznaczył, że pożegnania są zwykle trudną sprawą, zwłaszcza jeśli dotyczą osób bliskich, kogoś z rodziny lub kogoś, z kim się dzieliło wspólne stół, zadania, troski i obowiązki. Zwrócił uwagę na przesłanie płynące z liturgii IV niedzieli Wielkiego Postu. - Dzisiejsza liturgia eucharystyczna wraz ze słowem Bożym otwiera przed każdym z nas perspektywę pełną żywej nadziei na wewnętrzną przemianę. W połowie Wielkiego Postu, niedziela Laetare kieruje do nas to mocne przesłanie w perspektywie pojawiającej się na horyzoncie Kalwarii z krzyżem zwiastującym nasze zwycięstwo. Przypomina nam, że przebyliśmy już połowę wielkopostnej drogi i że przyszedł czas na weryfikację tego, co się udało bądź czego nie udało się zrobić. Zachęcał do odnowy wielkopostnych postanowień i duchowego ożywienia. - Z pewnością dla jednych był to czas mocnej odnowy wiary, u innych zaś możliwe, że pojawiły się zmęczenie, mała zadyszka i potrzeba nowych bodźców duchowych. Radujmy się, jeśli udało nam się coś zrobić i budujmy nadzieję, nawet jeśli nie widzimy większych owoców naszego zaangażowania. Słowo Boże tchnie nadzieją i ją rozbudza w naszym sercu! - podkreślił abp Wojda.

Przypomniał, że drogami wielkopostnej przemiany i pojednania nie idziemy pojedynczo, ale jako wspólnota wiary. - Kościół to nie mury, lecz żywa wspólnota zgromadzona wokół Chrystusa, który przez swoją ofiarę na krzyżu dokonał naszego pojednania. Czy można więc być autentycznie wierzącymi w Chrystusa, nie żyjąc pojednani i nie wnosząc daru pojednania w otaczający nas świat? Pojednanie jest warunkiem wzrostu duchowego, wzrostu w wierze i wzrostu w przyjaźni z Bogiem i z drugim człowiekiem - powiedział abp Wojda.

W kontekście wzmacniania chrześcijańskiej nadziei zwrócił uwagę, że bp Zbigniew zawsze obficie wlewał ją w serca wiernych archidiecezji gdańskiej. - Szybko dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, rozumiejący potrzeby czasu i miejsca oraz jako kapłan o szczerym i otwartym sercu na szeroką współpracę z młodzieżą, osobami dorosłymi, jak również z instytucjami kościelnymi i świeckimi. Zawsze uważny na człowieka potrafił dostrzec jego potrzebę i wyciągnąć ku niemu pomocną dłoń, nawet jeśli o to nie prosił. Ta jego dyspozycyjna obecność, pełna ludzkiej i pasterskiej życzliwości i zatroskania, jest odbierana z ogromnym uznaniem i wdzięcznością - zauważył metropolita.

Podkreślił jednocześnie znaczący wkład bp. Zbigniewa w życie archidiecezji. - Przez lata swojej posługi kapłańskiej, najpierw jako wikariusz, potem jako proboszcz, a wreszcie jako biskup, posiadł bogate i wszechstronne doświadczenie. Jest ono dojrzałym owocem osobistych darów i talentów, którymi Pan Bóg hojnie go obdarował. Objawiały się one, kiedy wspólnie omawialiśmy różne zadania, sprawy i sytuacje. Służył wówczas nie tylko cenną znajomością archidiecezji, lecz także trafnymi spostrzeżeniami, kompetentnymi uwagami i dalekowzrocznym spojrzeniem, za które z serca mu dziękuję - powiedział hierarcha.

Dodał, że posługa nadziei rozpocznie się niebawem w nowej przestrzeni i nowych okolicznościach. - Tę posługę nadziei bp Zbigniew będzie realizował jako pasterz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. To ziemia dobrych ludzi, spragniona zasiewu słowa Bożego i nadziei. Będzie ją więc wnosił w serca całej wspólnoty diecezjalnej z takim samym entuzjazmem, jak to dotychczas czynił u nas - zaznaczył abp Wojda.

Zwrócił się również bezpośrednio do bp. Zbigniewa. - Eucharystią i obecnością w tej katedrze oliwskiej chcemy ci wyrazić naszą głęboką wdzięczność za wieloletnią, bogatą i pełną radości ewangelicznej posługę ludzką, kapłańską i biskupią. Korzystaliśmy z niej obficie. Życzymy ci wiele światła i mocy Ducha Świętego. Zapewniamy o stałym wsparciu w modlitwie. Prosimy też, aby nasz wspólny patron św. Wojciech wypraszał ci obfite Boże błogosławieństwo. A gdyby odrobina tęsknoty dotknęła twojego serca, przyjedź, by ją ukoić w miejscach, gdzie napełniało się radością i dobrem - podkreślił abp Wojda.

Na zakończenie Mszy św. wyrazy podziękowania i życzeń w kierunku bp. Zbigniewa skierowali: bp Marcin Hintz z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, przedstawiciele wiernych, osób życia konsekrowanego, kleryków seminarium oraz duchowieństwa.

Swoją wdzięczność wyraził również bp Zieliński. - Zwracając się we wdzięcznej modlitwie do Boga, chcę najszczerszym podziękowaniem objąć wszystkich, wśród których żyłem i którzy nadali kształt mojemu życiu. Nawiązując do polecenia Chrystusa zawartego w moim biskupim zawołaniu, pragnę wyruszyć na kolejny etap drogi, jeszcze pełniej służąc Bogu i Kościołowi. Dziękuję Ojcu Świętemu Franciszkowi za zaufanie. Obiecuję wierność i posłuszeństwo w wypełnianiu obowiązków dla dobra Kościoła - mówił bp Zbigniew.