– Naszą modlitwą wyrażamy wdzięczność za wszystko, czego dzięki tobie doświadczyliśmy – powiedział Teofil Srok, przewodniczący rady parafialnej w Leśniewie, podczas pożegnania zmarłego proboszcza.
Ministranci wypełnili ostatnią wolę kapłana, niosąc jego trumnę na miejsce pochówku.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość
Uroczystości pogrzebowe ks. Kazimierza Synaka, proboszcza parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi Panny w Leśniewie, odbyły się we wtorek 26 kwietnia. Żałobnej modlitwie przewodniczył bp Wiesław Szlachetka. – Wszystkich nas dzisiaj łączą smutek i nadzieja pokładana w Bogu. Zmarłego ks. Kazimierza powierzamy Bożemu miłosierdziu – mówił hierarcha. W homilii ks. prał. Stanisław Pozorski, kolega kursowy ks. Kazimierza, przybliżył jego życiorys. – Bardzo chętnie udzielał pomocy tym wszystkim, którzy jej potrzebowali. Nigdy nie odmawiał. Ale potrafił też napiętnować zło, nazwać je po imieniu. Takiego go zapamiętamy – podkreślił kaznodzieja.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.