Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem metropolity gdańskiego w kaplicy sióstr benedyktynek.

Obecnych na modlitwie powitała siostra Faustyna Foryś.

- Dzisiaj jest szczególna okazja, by wyrazić Bogu wdzięczność za to, że po wielu trudach udało nam się oddać do użytku pierwszą część Zacisza św. Benedykta. Bardzo proszę wszystkich tutaj zgromadzonych o włączenie się w to dziękczynienie oraz o modlitwę w intencji tych, którzy na różne sposoby pomagali nam w realizacji tego planu - mówiła matka ksieni.

O Zaciszu św. Benedykta pisaliśmy tutaj:

GOSC.PL DODANE 27.07.2022 AKTUALIZACJA 27.07.2022

Ucieczka od hałasu

W żarnowieckim Opactwie Sióstr Benedyktynek powstaje miejsce modlitwy, kontemplacji, odpoczynku i regeneracji sił duchowych. Zacisze św. Benedykta niebawem zostanie poświęcone i będzie służyć rekolektantom. 

Podczas homilii abp Wojda zauważył, że nowa przestrzeń u sióstr benedyktynek będzie oazą pokoju, radości i odzyskiwania życia. - Duch Święty tchnął, aby powstało to miejsce, w którym będzie powracało życie. Dzisiejszy świat potrzebuje takich obszarów, gdzie duch naszej wiary będzie ożywiał i doskonalił się - podkreślił.

Dalszą część rozważania metropolita oparł na ewangelicznym przykazaniu miłości. - Jezus przytacza to, co było w Prawie i o czym przypominali prorocy: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem". Każdy wierzący Żyd przynajmniej dwa razy w ciągu dnia odmawiał tą modlitwę, a więc odnawiał w sobie to pragnienie, by miłować Boga. To przykazanie Chrystus kompletuje drugą wskazówką: "Będziesz miłował swego bliźniego, jak siebie samego". W swoim nauczaniu Jezus mówi, że bliźnim nie jest tylko ten, który jest moim rodakiem, ale każdy człowiek. Słyszymy o tym choćby w przypowieściach o dobrym samarytaninie czy uzdrowionych dziesięciu trędowatych. W ten sposób Jezus przypomina, że nie ma miłości Boga bez miłości człowieka i nie ma miłości człowieka bez miłości Boga - zaakcentował hierarcha.

- To, o czym mówi Jezus to doskonałość. Dzisiaj więc chcemy zadać sobie pytania: jak tę doskonałość realizować w naszej codzienności? Jak ją rozumieć? Św. Teresa z Lisiueux medytując List św. Pawła Apostoła do Koryntian, w którym słyszymy hymn o miłości, uświadomiła sobie, że to jest serce bijącego Kościoła. Nie ma doskonałości bez miłości. Nie ma żadnych charyzmatów bez miłości. Miłość jest źródłem wszystkiego. Bez miłości nie ma świętości, cierpliwości, nie potrafimy drugiego człowieka szanować, cenić, nie potrafimy zwracać się do Boga z ufnością - stwierdził abp Wojda.

Dodał, że każda nasza działalność powinna mieć intencję. - Miłość objawia się wtedy, kiedy każdy mój czyn, który podejmuję, wykonuję dla Boga i dobra drugiego człowieka. Czynię to, bo jestem pobudzony tą miłością, którą Bóg wlał w moje serce. I niech tak będzie zawsze. Niech to Zacisze św. Benedykta będzie miejscem prawdziwej miłości, w którym każdy, kto będzie z niego korzystał i tutaj przebywał, napełniał swoje serce tą miłością, aby samemu nią żyć i innym ją przekazywać - mówił arcybiskup.

- To miejsce powstało dlatego, że ktoś tę miłość poczuł, ktoś tę miłość chciał okazać - na zasadzie pomocy finansowej, osobistej czy też dobrej rady. Jest to przykład pięknej inicjatywy, która wypłynęła z naszego serca, z naszej miłości. Niech ona nas motywuje, byśmy dalej czynili dobro dla innych, a przez to, aby i nasze życie stawało się coraz piękniejszym. To jest sens naszego powołania i wszelkiej działalności - podkreślił na zakończenie abp Wojda.

Po Mszy św. metropolita poświęcił ukończony etap Zacisza oraz nowo powstałe stacje Drogi Krzyżowej.