Uroczysty pogrzeb bohaterów na Westerplatte

Piotr Piotrowski

publikacja 04.11.2022 17:14

Na nowym cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego spoczęło w piątek 4 listopada 10 polskich obrońców z 1939 roku. Z wojskowymi honorami pochowano mjr. Henryka Sucharskiego, dowódcę placówki, oraz 9 jego żołnierzy, wśród nich odnalezionych tutaj w 2019 roku.

Uroczysty pogrzeb bohaterów na Westerplatte Na Westerplatte powróciły m.in. prochy mjr. Henryka Sucharskiego, dowódcy obrony Westerplatte. Piotr Piotrowski /Foto Gość

Oficjalne uroczystości na nowej, wojskowej nekropolii na gdańskim Westerplatte rozpoczęły się w piątek 4 listopada w południe.

Wcześniej, na miejsce uroczystości przybyły rodziny westerplatczyków, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych na czele z prezydentem Andrzejem Dudą, reprezentanci różnych środowisk i gdańszczanie. W wojskowym kondukcie zostały przywiezione też trumny ze szczątkami poległych. Zgodnie z ceremoniałem wojskowym, przeniesiono je na miejsce spoczynku.

Po odegraniu Mazurka Dąbrowskiego do zebranych przemówił min. Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Zgromadzonym przypomniał, że nowo otwarty cmentarz to pierwszy akt poważnych inwestycji w uporządkowanie pola bitwy z 1939 r. Dodał, że Westerplatte jest symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy. - Westerplatte to wielka symboliczna siła miejsca. Wszystkie zmiany umożliwiły nam przeprowadzenie pierwszych po wojnie badań archeologicznych na terenie bitwy. Najbardziej poruszającym i zaskakującym efektem było odnalezienie szczątków 9 żołnierzy Westerplatte, którzy tu polegli i zostali zakopani przez Niemców płytko pod ziemią, obok miejsca, gdzie teraz się znajdujemy. Przez 80 lat nie wiedzieliśmy, że chodziliśmy po ich szczątkach. Nie wiedzieliśmy, po jak uświęconej ziemi kroczymy - mówił.

- Odtąd na Westerplatte mamy prawdziwy, a nie tylko symboliczny cmentarz polskich bohaterów. Przedtem spoczywał tutaj tylko dowódca obrony placówki major Henryk Sucharski. Od dziś dowódca będzie spoczywał obok swoich żołnierzy, których walki i śmierci był świadkiem w pamiętnych pierwszych dniach września 1939 roku. Nasze zobowiązania zostały dopełnione - dodał minister. Przypomniał, że na nowym cmentarzu symboliczne groby mają też niezidentyfikowani, a odnalezieni w ostatnich latach polscy żołnierze z Westerplatte.

Andrzej Duda, prezydent RP, nawiązując do Westerplatte przypomniał słowa Jana Pawła II, które papież wypowiedział w tym miejscu. - To miejsce symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83 lata temu II wojna światowa. Westerplatte i obrona Westerplatte jest symbolem sprawiedliwego czynu, uczciwej walki, walki w obronie dobra. Jest symbolem rozpaczliwej obrony tego dobra aż do śmierci. Dla nas wszystkich jest także symbolem wielkiego bohaterstwa. Jest symbolem, który zawiera się w słynnych słowach "Westerplatte broni się nadal". To oni bronili wtedy Westerplatte, wiedząc, że pomoc nie przyjdzie - mówił prezydent.

Przypomniał też o religijnym wymiarze wydarzenia. - Dla tych dziewięciu żołnierzy to jest być może pierwszy uroczysty, katolicki pogrzeb, a z całą pewnością pierwszy uroczysty, bo zostali pogrzebani wcześniej płytko w dole. Nie w grobie, w dole, nazwijmy to po imieniu, po prostu przez Niemców, jako zabici tutaj żołnierze. To też pierwsze, prawdziwe namacalne pożegnanie dla bliskich. Nie tylko symboliczne, w modlitwie, w świadomości tego, że na pewno odeszli, skoro nigdy potem się nie znaleźli - dodał.

Andrzej Duda powiedział, że to bardzo ważny i symboliczny moment dla Polski. - Wiemy, jak długa i trudna była historia tego upamiętnienia, jak komuniści usuwali stąd krzyż, jak stawiali tu sowiecki czołg, zaraz fałszując przecież historię, jak potem robotnicy Gdańska i warszawscy hutnicy walczyli o to, by to miejsce odzyskiwało należny mu wymiar i historyczną prawdę - przypomniał. - Jak przez 80 lat przychodziły tutaj wycieczki z całej Polski i jak wszyscy byli zdumieni, kiedy po ponad 80 latach odkryto szczątki żołnierzy byle jak pogrzebanych, po prostu zakopanych w ziemi bohaterów, obrońców Westerplatte - mówił. Podkreślił, że jest to nie do uwierzenia, że przez 80 lat nie sprawdzono i oto nie zadbano.

Prezydent Duda podziękował także Instytutowi Pamięci Narodowej, Muzeum II Wojny Światowej, Ministerstwu Obrony Narodowej, Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowym, a także ekspertom, archeologom oraz lekarzom z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, którzy dokonywali identyfikacji.

Zapewnił, że Polska już zawsze będzie pamiętać o swoich obrońcach. - Polscy żołnierze, ich najbliżsi, ci tu i teraz, obecni żywi, którzy dzisiaj służą w Wojsku Polskim i którzy będą w nim służyli, wierzę w to, przez najbliższe stulecia, muszą wiedzieć, że choćby nie wiem, co działo się w naszej historii, choćby nie wiem, jak silne i dramatyczne wichry wiały przez tę ziemię łamiąc wszystko, Polacy i Polska podnoszą się jak trawa. Przychodzi Polska, która szuka swoich poległych do skutku, odnajduje i oddaje hołd, zwraca najbliższym żołnierza, syna, ojca, brata i czyni to w sposób niestrudzony - dodał.

Wyraził także nadzieję, że odnalezione zostaną szczątki żołnierzy niezłomnych, w tym rotmistrza Witolda Pileckiego. - Chcę zapewnić, że Polska szanująca swoich obrońców, bohaterów i swoją tradycję, na pewno będzie ich szukała - podkreślił Duda.

Mariusz Błaszczak, szef MON podkreślił, że obrońcy Westerplatte przez 80 lat spoczywali nie „w mogiłach, tylko w miejscu, w którym zostali zabici przez niemieckich żołnierzy”. Dodał, że przez lata podczas corocznych uroczystości na Westerplatte mówiono o nazistach, którzy napadli na Polskę, nie wskazując konkretnej narodowości.- Tymczasem Polska została zaatakowana przez Niemców. Przez III Rzeszę Niemiecką, a żołnierze Wojska Polskiego bronili tego skrawka ziemi, tej składnicy wojskowej wypełniając przysięgę złożoną ojczyźnie - mówił. Dodał, że przez lata próbowano ”zamazać odpowiedzialność niemiecką” za zaatakowanie Polski oraz zbrodnie dokonane podczas jej okupacji.

Po zakończeniu uroczystych przemówień prezydent Andrzej Duda przekazał rodzinom westerplatczyków flagi Polski, które przykrywały trumny.

Uroczystości pogrzebowej przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, ordynariusz polowy Wojska Polskiego z udziałem abp. Tadeusza Wojdy, metropolity gdańskiego wraz z towarzyszącymi im kapłanami. Hierarcha poświęcił nekropolię, a potem polegli żołnierze spoczęli na cmentarzu.

W imiennych grobach zostali złożeni:

  • major Henryk Sucharski (1898-1946)

  • plutonowy Adolf Petzelt (1906-1939)

  • kapral Bronisław Perucki (1915-1939)

  • kapral Jan Gębura (1915-1939)

  • starszy strzelec Władysław Okrasa (1916 – 1939)

  • legionista Józef Kita (1915-1939)

  • starszy legionista Ignacy Zatorski (1915-1939)

  • starszy legionista Zygmunt Zięba (1914-1939)

Dwóch pozostałych obrońców nie udało się jeszcze zidentyfikować.