publikacja 02.02.2023 00:00
O historii swojego powołania, a także o tym, co w zakonie daje radość i sprawia, że z jej twarzy nie schodzi uśmiech, mówi s. Nikolina Oszmian, dominikanka.
Siostra posługuje w gdyńskim Przedszkolu im. Świętej Rodziny.
Archiwum prywatne
Ks. Maciej Świgoń: Jakiś czas temu napisała Siostra na swoim facebookowym profilu: „Kocham swój stan. Uwielbiam być dominikanką”. Czym dla Siostry jest życie konsekrowane?
S. Nikolina Oszmian OP: To przede wszystkim realizacja drogi, na którą zaprosił mnie Pan Bóg. To życie w relacji z Nim. Bycie blisko Boga, który mnie totalnie kocha. To również bycie z tymi, do których On mnie posłał. Życie w zakonie jest Jego pomysłem na moje życie. Jego planem, w który weszłam. Jest to naprawdę niesamowita droga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.