Z cysterskim rodowodem

Piotr Piotrowski

|

Gość Gdański 5/2023

publikacja 02.02.2023 00:00

Kościół pw. św. Wawrzyńca w Różynach to miejsce z bogatą historią, która wciąż jest pieczołowicie odtwarzana. Teraz parafianie planują renowację zabytkowych organów z 1787 roku.

Świątynia jest fundacją m.in. o. Iwona Rowedera, oliwskiego przeora. Świątynia jest fundacją m.in. o. Iwona Rowedera, oliwskiego przeora.
Archiwum parafialne

Różyny, wieś przy dawnym trakcie królewskim z Tczewa do Gdańska, znajdują się w miejscu skrzyżowania terenów Żuław, Kociewia i Gdańska. Po raz pierwszy w dokumentach wieś wzmiankowano w 1342 roku. Opisano wówczas, że Różyny leżą na granicy dóbr cystersów z Oliwy i terenów krzyżackich, przynależnych do wójtostwa tczewskiego. W 1347 r. miejscowość została wsią lokowaną na prawie chełmińskim przez Henryka Dusemera, wielkiego mistrza krzyżackiego. Po przegranej przez zakon wojnie, od 1454 do 1772 r. Różyny były własnością polskich królów. Potem wieś znalazła się w zaborze pruskim, w 1919 r. weszła w skład Wolnego Miasta Gdańska, a 20 lat później była częścią III Rzeszy. Dopiero w 1945 r., po 172 latach, ponownie znalazła się w granicach państwa polskiego.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.