Maturzyści zawierzyli się Maryi

Wioleta Żurawska

publikacja 12.03.2023 15:40

W sobotę 11 marca prawie 200 maturzystów z archidiecezji gdańskiej udało się na Jasną Górę, by powierzyć Matce Bożej czas egzaminów i całe swoje dorosłe życie.

Maturzyści zawierzyli się Maryi Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Piotra Przyborka. Wioleta Żurawska /Foto Gość

Tegoroczna pielgrzymka odbyła się pod hasłem: "Miłość jest blisko". Spotkanie zorganizowane przez Duszpasterstwo Młodzieży Archidiecezji Gdańskiej rozpoczęło się konferencją duszpasterza akademickiego ks. Krzysztofa Konkola, który opowiedział o tym, w jaki sposób wiara dodaje skrzydeł. Nie zabrakło świadectw młodzieży, która przedstawiała młodszym kolegom, jak wygląda ich relacja z Bogiem. Następnie s. Izabela Fink ze Zgromadzenia Sług Ewangelii Miłosierdzia Bożego tłumaczyła, na czym polega istota miłości. Nie skupiła się na uczuciu i emocjach charakteryzujących człowieka, ale na tym, że Bóg kocha nas bezgranicznie, dając nam siebie w sakramentach. Konferencja była przygotowaniem do sakramentu pokuty i pojednania.

Centralnym punktem wydarzenia była Eucharystia w kaplicy Cudownego Obrazu, sprawowana pod przewodnictwem bp. Piotra Przyborka. - Jesteśmy tu dlatego, że przyjechaliśmy zawierzyć się Matce Bożej. Przebyliśmy daleką drogę, z Gdańska i okolic. Jesteśmy tacy dumni, że udało się nam dotrzeć do Częstochowy. Tymczasem jesteśmy tu dlatego, że Jezus był pierwszy. On nas tu zaprosił, On tu na nas czekał - podkreślił biskup pomocniczy w homilii.

Zaznaczył, że sakramenty są odzwierciedleniem natury Chrystusa, który zaprasza nas, byśmy do Niego przyszli. - W ten sam sposób, jak dziś z nami, Jezus spotkał się z Samarytanką przy studni. Czekał na nią, ale nie po to, by ją osądzić, tylko żeby dać jej wody żywej. Kobieta nie spodziewała się, że może ją spotkać coś dobrego. Tak jest również z nami. Gdy człowiek popełni grzech, zostanie zraniony lub zrani kogoś, przychodzi pokusa myślenia, że jest bezwartościowy. Pan Jezus nigdy tak o nas nie myśli. On czeka przy studni, by nas obdarować czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym - wodą żywą - wyjaśnił hierarcha.

- Podczas dzisiejszych konferencji, sakramentu spowiedzi, którego mogliśmy doświadczyć, i trwającej Eucharystii Jezus pragnie otwierać nasze serca. Nie chce nas osądzić i skazać, ale uleczyć. Nikt z nas nie jest wyłączony ze szczęścia. Pan Bóg daje miłość wszystkim, nawet grzesznikom i zranionym. Mówi nam, że ma źródło, które nas nasyci, chce, abyśmy z niego czerpali - dodał bp Piotr.

Pokreślił, że młodzi pielgrzymi udali się na Jasną Górę, by pozwolić zajrzeć Jezusowi w ich serca i dać się uzdrowić. - Usłyszeliśmy, że jesteśmy dziećmi Bożymi, a Chrystus umarł za nasze zbawienie z bezgranicznej miłości do nas. Wracając do naszych domów, chcemy głosić tę Dobrą Nowinę w naszych środowiskach - w szkole, później na studiach i w pracy. Nie jest to łatwe zadanie, ale Bóg daje nam źródło wody żywej właśnie dlatego, abyśmy stali się naczyniem dla drugiego człowieka - podkreślił.

- Jesteśmy dziś w szczególnym miejscu, u stóp Matki Bożej. Modlimy się, by zdać egzamin dojrzałości, ale również by nie zmarnować swojego życia, dobrze wybrać dalszą drogę. Podejmijmy decyzję, prosząc Maryję o wstawiennictwo. Prośmy Matkę Bożą, abyśmy potrafili naśladować Ją w otwartości na Boże wołanie. Bóg do każdego z nas przychodzi z bardzo konkretną propozycją i sakramentalną łaską. Daje nam powołanie, które możemy realizować każdego dnia. Ale Bóg potrzebuje otwartego serca, byśmy z Nim współdziałali. Potrzebujemy wzoru Matki Bożej, ale również Jej wstawiennictwa i opieki. Niech nam wyprasza, aby nasze serca były otwarte na tę łaskę, którą Bóg chce wlewać w nasze życie, na to, w jaki sposób chce nas poprowadzić - zakończył bp Przyborek.

Przed błogosławieństwem końcowym maturzyści złożyli Matce Bożej akt zawierzenia. - Maryjo, jako młodzież maturalna archidiecezji gdańskiej, przyjechaliśmy do Ciebie, aby powierzyć Ci nie tylko czas naszych egzaminów, ale także całe nasze życie. Stajemy dziś przed Tobą jako naszą Matką, aby przez Twoje wstawiennictwo prosić Jezusa o prawdziwą wolność, żywą wiarę i nadzieję. Ty nas znasz, wiesz o naszych ograniczeniach i słabościach, wiesz o marzeniach i planach na przyszłość. Bądź nam przewodniczką na życiowych drogach. Prowadź do Chrystusa, abyśmy razem z Nim pokonywali wszelką beznadzieję, byli silniejsi od tego, co może nas zwieść. Powierzamy Tobie to, co w nas najcenniejsze i najszlachetniejsze, niech nasze pragnienie życia w bliskości z Jezusem wzrasta każdego dnia. Maryjo, nasza Królowo, chroń nas przed lekceważeniem życia i ulecz z wszelkich grzechów - powiedzieli przedstawiciele maturzystów.

Zwieńczeniem pielgrzymki był Apel Jasnogórski.