Najubożsi zasiedli przy wielkanocnym stole

ks. Maciej Świgoń ks. Maciej Świgoń

publikacja 08.04.2023 14:15

Blisko 350 osób bezdomnych i potrzebujących z całego Trójmiasta zasiadło do wielkanocnego śniadania przygotowanego przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej i władze Sopotu. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański, bp Wiesław Szlachetka i Jacek Karnowski, prezydent miasta.

Spotkanie było okazją do rozmowy i wspólnych życzeń. Spotkanie było okazją do rozmowy i wspólnych życzeń.
ks. Maciej Świgoń /Foto Gość

W sopockiej Hali 100-lecia w sobotni poranek 8 kwietnia odbyło się wielkanocne śniadanie dla ubogich, samotnych i potrzebujących. Dla gości przygotowane zostały tradycyjne potrawy: żurek, biała kiełbasa, wędliny, jajka.

Uczestniczący w wydarzeniu abp Tadeusz Wojda podkreślił, że to spotkanie jest bardzo ważne, ponieważ w ten sposób niesiona jest pomoc i okazywana życzliwość osobom potrzebującym. Zaznaczył, że zbliżająca się Wielkanoc to najważniejsze dla wierzących święto. - Mówi o miłości Boga do człowieka, o tym, że Bóg zwrócił się ku człowiekowi po to, żeby człowieka odkupić w miłości. Krzyż jest symbolem tej miłości. A jeśli mówimy o miłości, to nie możemy jej nie okazać tym, którzy jej tak bardzo potrzebują. Oni potrzebują gestu życzliwości i miłości, a z naszej strony jest to obowiązek chrześcijański, żeby wyjść im naprzeciw, wyciągnąć do nich rękę, zaoferować im to śniadanie wielkanocne, żeby mogli poczuć, że jesteśmy z nimi - mówił metropolita gdański.

Zgromadzonym złożył świąteczne życzenia. - Chciałbym wam życzyć, aby ta rodzinna, braterska atmosfera towarzyszyła wam przez wszystkie dni i była momentem odkrywania wiary, nadziei i miłości. Niech zmartwychwstanie Pana wnosi w nasze serca pragnienie nowego życia, życia w Chrystusie, w braterstwie. Dużo radości i pokoju - powiedział abp Wojda.

Głos zabrał również bp Wiesław Szlachetka, przewodniczący Komisji Charytatywnej KEP. - Słowo "caritas" oznacza miłość. Nadchodzące święta zmartwychwstania Chrystusa mówią nam o miłości Boga do nas, że nas tak umiłował, że Syna swego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. W wielkanocny poranek biegniemy do grobu, który jest pusty. Chrystus zmartwychwstał. W Jezusie Chrystusie Zmartwychwstałym ukazuje się nasza wieczna przyszłość. Skoro Chrystus zmartwychwstał to i my zmartwychwstaniemy, a więc nasze życie zmierza do życia w obfitości. W tym zawiera się nasza głęboka nadzieja. Życzę dużo radości paschalnej. Życzę, abyśmy między sobą budowali wspólnotę, umacniali więzi w oparciu o caritas - tę miłość, która ukazała się w Jezusie Chrystusie, naszym Panu i Zbawicielu. Wszystkiego dobrego, wesołego Alleluja! - powiedział bp Wiesław.

Życzenia złożył też Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Cieszę się, że jesteśmy tu razem. Życzę, abyśmy się wspierali nawzajem nie tylko w te święta, ale również przez cały rok - powiedział. Podziękował także Caritas i wszystkim wolontariuszom, którzy wzięli udział w przygotowaniu świątecznego śniadania.

Ksiądz Janusz Steć, dyrektor gdańskiej Caritas, zwrócił uwagę, że śniadanie wielkanocne jest punktem centralnym Wielkanocy. - W tym momencie czujemy, że Chrystus zmartwychwstał. Spotykamy się z tymi, którzy chcą zasiąść przy wspólnym stole pomimo tego, że czasami jest to bardzo trudne. Jest tu wiele osób, które doświadczają ubóstwa, samotności, kryzysu w życiu, które potrzebują światła. Chrystus swoim zmartwychwstaniem daje nam światło, które przemienia, odradza i pokazuje horyzonty oraz nowe możliwości. A przede wszystkim ukazuje to, co najważniejsze, czyli miłość, która sprawia, że tam, gdzie się wydaje, że nie ma już życia, tam właśnie ono się objawia - powiedział.

W trakcie posiłku goście mogli wysłuchać pieśni w wykonaniu zespołu Zjednoczeni w Duchu. Przy wyjściu każdy z uczestników śniadania otrzymał paczkę z suchym prowiantem, a także żurek przygotowany przez uczniów i nauczycieli ze Szkoły Zawodowej w Rumi oraz kartkę z życzeniami świątecznymi.