Rewizja życia

ks. Mateusz Tarczyński

publikacja 16.09.2023 01:20

Wieczorową porą w piątek 15 września do parafii pw. bł. Doroty z Mątew na gdańskim Jasieniu zjechało się kilkaset młodych osób, by swojemu życiu przyjrzeć się w świetle Ewangelii. Wszystko to w ramach 51. Wieczoru Modlitwy Młodych.

Rewizja życia Ewangeliczna rewizja życia to metoda, która pozwala przyjrzeć się własnemu życiu w świetle Bożego słowa. Zaproponował ją ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie. ks. Mateusz Tarczyński /Foto Gość

Ewangeliczna rewizja życia, która była tematem wrześniowego WMM, to metoda pracy z Bożym słowem zaproponowana przez ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie. Proces ten składa się z trzech etapów: widzieć, osądzać i działać. Opowiadali o tym w swojej konferencji uznani duszpasterze młodzieży - ks. Krzysztof Pasek i ks. Piotr Nadolski.

Zanim jednak księża wygłosili słowo, zgromadzeni zobaczyli krótki film opowiadający o tym, jak w świecie przenikają się dobro i zło, troska i kłótnie, pokój i wojna. Następnie młodzież z parafii pw. św. Ojca Pio z Gdańska-Ujeściska odegrała pantomimę pokazującą, co dzieje się w dzisiejszym świecie wokół młodego człowieka. Zakończyła się ona pytaniem: „Gdzie znaleźć światło, gdzie szukać życia?”. Potem przed zebranymi zaprezentowała się grupa El’dance, której taniec miał symbolizować wewnętrzne życie człowieka, pełne emocji i przemyśleń.

Pierwsze trzy punkty wydarzenia miały odpowiadać pierwszemu etapowi ewangelicznej rewizji życia - widzieć. W odpowiedzi na to, co młodzi ludzie zobaczyli w filmiku i występach, głos zabrali ks. Pasek i ks. Nadolski, przekonując młodzież do tego, że życie człowieka może się diametralnie zmienić, gdy nałoży się na nie otrzymane od Boga słowo. - Wszyscy w Kościele jesteśmy zaproszeni do tego, by badać siebie i przyjąć światło, które wyda w nas owoce - powiedział ks. Nadolski. - Zapamiętajcie te trzy słowa, które są sednem ewangelicznej rewizji życia: widzieć, osądzać, działać - dodał ks. Pasek.

Po konferencji świadectwa wygłosili Weronika Ożarowska i Marcin Konkol, związani na co dzień z Ruchem Światło-Życie, opowiadając rówieśnikom o tym, jak Bóg działa w ich życiu. - Dla mnie czytanie Słowa jest odbieraniem telefonu od Przyjaciela, jest odczytywaniem wiadomości, dzięki czemu wiem, czego Bóg ode mnie chce. Rewizja jest zaproszeniem do turbocodzienności - przekonywała W. Ożarowska. - Czy pozwalam Bogu na to, żeby w swoim Słowie pokazywał mi, kim jestem naprawdę? - pytała. O trudnej relacji, dzięki której odkrył coś dla siebie ważnego, opowiedział M. Konkol. - Bóg naprawdę chce, żebyśmy byli blisko Niego i byli szczęśliwi - przekonywał.

W przerwie uczestnicy spotkania mogli posilić się drożdżówkami, a tuż przed modlitewną częścią wieczoru rozdano wszystkim notatniki, by mogli w nich zapisać, co aktualnie przeżywają, jaki jest ich stan wewnętrzny. Następnie podczas adoracji Najświętszego Sakramentu mieli stanąć z tym wszystkim przez Jezusem, pytając Go, co dalej. Na zakończenie spotkania zostali zachęceni, by znów sięgnąć po notatniki i zapisać w nich to, co przeżyli w spotkaniu z Panem, a także swoje postanowienia z tym związane.

Kolejny Wieczór Modlitwy Młodych odbędzie się 20 października w parafii pw. NMP Królowej Polski w Wejherowie.