Młodzi z AG wracają z Lublany

Piotr Piotrowski

publikacja 01.01.2024 17:17

Prawie 100 osób z naszej archidiecezji wzięło udział w 46. Europejskim Spotkaniu Młodych Taizé. W stolicy Słowenii spędzili 5 dni, a towarzyszył im bp Piotr Przyborek.

Młodzi z AG wracają z Lublany Grupy wyruszyły do Lublany z biskupem pomocniczym archidiecezji gdańskiej. Archiwum Duszpasterstwa Młodzieży AG

Przez 5 dni aż do Nowego Roku młodzież z Europy i świata modliła się w duchu przyjaźni i solidarności o pokój na świecie.

- Spotkaliśmy się tu z ogromną życzliwością. Przyjechaliśmy do Słowenii i wszystkich nas przyjęto w rodzinach. Dzięki temu mamy okazję poznawać lokalną kulturę i zwyczaje. Do Lublany przyjechało około 5 tys. osób, z tego ok. 1400 Polaków. Z naszej archidiecezji blisko setka młodzieży. Pogoda dopisywała, co było dużym plusem, by komfortowo się przemieszczać z miejsca zakwaterowania na miejsce spotkań - relacjonuje bp Piotr Przyborek.

Spotkanie w Lublanie było zorganizowane tak jak wszystkie poprzednie spotkania Taizé czy Europejskie Dni Młodzieży. - Dzień rozpoczynała modlitwa w parafiach, które nas gościły. Byliśmy podzieleni na różne grupy językowe, bo zasadą spotkań jest też to, że duże grupy dzieli się na mniejsze, żebyśmy mogli poznać innych. Później śniadanie, spotkanie w małych grupach, następnie modlitwa południowa. Był czas na zwiedzanie miasta i różne panele dyskusyjne, spotkania warsztaty. Wszystko to prowadziło do wieczora, kiedy to spotykaliśmy się na hali Arena Stozice, na śpiewach z modlitwą wieczorną. Był czas na spotkanie z bratem Matthew, nowym przeorem wspólnoty. Codziennie wszyscy uczestniczyliśmy w Mszach św., prócz tego poznawaliśmy piękny kraj. Młodzież spędziła tu dobry czas, przybliżając się do Pana Jezusa. Wracamy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu - dodaje hierarcha.

Grupy z AG miały też okazję zobaczyć, jak działają wspólnoty młodzieżowe w słoweńskich parafiach. Europejskie Spotkanie Młodych w Lublanie zakończyło się noworocznym obiadem u rodzin goszczących. Po posiłku grupy z archidiecezji gdańskiej wyruszyły w drogę powrotną.